127
26.01.2015, 23:28Lektura na 1 minutę

"Co się stało z Ubisoftem", odc. 582: Usuwanie "lewych" gier z kont Uplay

W internecie rozległa się afera – ludzie skarżą się, że z ich kont Uplay poznikały kupione gry. Powód? Zakupili je w sklepach pozyskujących kody nie bezpośrednio od Ubisoftu, ale na przykład z krajów, w których gry są tańsze. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to, że w efekcie na walce z tego typu sprzedawcami traci klient, czyli zwykły gracz.


Dawid „spikain” Bojarski

Ubisoft dystrybuuje swoje gry w różnych krajach po różnych cenach – to zrozumiałe. Istnieją serwisy, które skupują kody w jednym kraju, by sprzedawać je w drugim, a Ubisoftowi się to nie podoba – to też zrozumiałe. Mało tego: niektórzy pośrednicy sprzedają kradzione kody – taniej niż inni. Tego Ubi też nie chce i to też doskonale rozumiemy.

Zrozumiałym natomiast nie jest sposób, w jaki firma postanowiła walczyć z tego typu sklepami. Gracze na całym świecie relacjonują, że z ich kont Uplay poznikały najnowsze produkcje, na przykład Far Cry 4, Watch Dogs czy Assassin's Creed: Unity.

Co ciekawe, część graczy twierdzi, że swoje gry kupili u pośredników pozyskujących klucze bezpośrednio od Ubisoftu. Jednak nawet jeżeli to okazałoby się nieprawdą, mamy do czynienia z bardzo kiepską praktyką – zwłaszcza że Ubisoft nie ostrzega przed takimi serwisami ani nie podaje nigdzie listy sprzedawców, u których bezpiecznie kupimy gry firmy. Można kłócić się, że koncern ma do tego prawo – przecież odbiera coś, co zostało sprzedane nielegalnie. Dbając o dobro klienta i własny wizerunek nie wystarczy jednak postępować zgodnie z prawem – wypadałoby też postępować zgodnie z oczekiwaniami odbiorcy, prawda?


Redaktor
Dawid „spikain” Bojarski

Redaktor naczelny CD-Action. Zagraj w Unavowed.

Profil
Wpisów3671

Obserwujących37

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze