Trylogia Mass Effect trafi jednak na XBO i PS4? Tak sugeruje BioWare
Pierwsza trylogia Mass Effect trafi na konsole Xbox One i PlayStation 4? Są na to coraz większe szanse – jeden z szefów BioWare’u po raz kolejny dał do zrozumienia, że przygody komandor(a) Shepard(a) mogą ostatecznie trafić na nowe platformy Microsoftu i Sony.
Aaryn Flynn, szef studiów BioWare w Edmonton i Montrealu, zapytał użytkowników forum NeoGAF o elementy, jakie chcieliby zobaczyć w trylogii Mass Effect na XBO i PS4. Podzielił się też listą rzeczy, które sam najchętniej dodałby do pakietu.
Przede wszystkim przygody komandor(a) Shepard(a) na Xboksie One i PlayStation 4 miałyby być wyświetlane w 60 klatkach na sekundę i rozdzielczości 1080p. Wszystkie części cyklu – a zwłaszcza jedynka – dostałyby też tekstury w wyższej rozdzielczości, a także kilka innych bajerów graficznych. Poza tym w pakiecie znalazłyby się wszystkie wydane dotąd DLC. Flynn chciałby również, żeby przełączanie się pomiędzy poszczególnymi odsłonami było płynne – gracz nie musiałby przeklikiwać się przez okienko importu sejwów czy kreator postaci, dzięki temu trylogia sprawiałaby wrażenie jednej, spójnej gry.
Flynn zgodził się z sugestią jednego z użytkowników, który stwierdził, że dodatki powinny zostać wbudowane do produkcji i aktywować się w odpowiednich momentach rozgrywki. Nie zostałby jednak poprawiony system walki z pierwszego Mass Effecta. Szef studiów BioWare w Edmonton i Montrealu podkreślił jednocześnie, że wymienione przez niego elementy, które mogłyby znaleźć się w odświeżonej trylogii Mass Effecta, to tylko lista życzeń.
Swoją drogą, dziś jest światowy Dzień N7, czyli święto fanów Shepard(a). Niektórzy zaczęli spekulować, że być może właśnie dzisiaj BioWare zaprezentuje nową wersję kosmicznej serii, na Twitterze Flynn wyjaśnił jednak, że nie ma takich planów.