Dawid Podsiadło - muzyk inspirujący się serią Final Fantasy
Podejrzewam, że spora część graczy nie słyszała o Dawidzie Podsiadło i jego piosenkach. Ale może powinniście się nim zainteresować – okazuje się, że jedną z głównych inspiracji tego młodego muzyka jest seria Final Fantasy.
Dawid Podsiadło to młody artysta, który zabłysnął przede wszystkim singlem „Trójkąty i kwadraty” oraz wydanym w ubiegłym roku albumem „Comfort and Happines”. Właśnie tworząc ten ostatni inspirował się ponoć grami, a zwłaszcza serią Final Fantasy.
Tak przynajmniej zdradził na antenie „Prześwietlenia” – internetowego programu kulturalnego działu Gazety.pl. według niego, wirtualna rozrywka jest „nowoczesną formą sztuki”. Jak mówi:
Wiele osób bagatelizuje ich istnienie. Dla mnie to jest nowoczesna forma sztuki, przekazywania uczuć i opowiadania historii w niesamowicie interaktywny sposób. Jest wiele gier, jak np. seria Final Fantasy, dzięki której nazwałem swoją płytę „Comfort and Happiness”, które miały na mnie ogromny wpływ emocjonalny, towarzyszyły mojemu rozwojowi i dojrzewaniu. Wydaje mi się, że m.in. właśnie dzięki temu, że doświadczyłem w gimnazjum takich rzeczy, a nie chodziłem po szkole na solówki i browara, jestem bardziej wrażliwy i otwarty na ludzkie cierpienie. To jest dla mnie jak muzyka czy kino, albo obraz - to jest sztuka.
Kto by pomyślał, że wśród artystów głównego nurtu znajdą się tacy, którzy doceniają gry. A nawet się nimi inspirują.