17
25.07.2013, 19:32Lektura na 2 minuty

Niezależni: "Nintendo nie robi szumu wokół indyczej polityki"

Otwarte podejście do gier niezależnych to jedna z pereł w koronie Sony, której pozazdrościł także Microsoft, umożliwiając indykom wydawanie tytułów na Xboksa One bez kontraktów z dużymi firmami. Jak jednak twierdzą sami twórcy, Nintendo wcale nie odstaje w tym względzie od konkurencji, lecz zwyczajnie nie tworzy hałasu wokół sprawy.


Dawid „spikain” Bojarski

Podejście Nintendo do twórców niezależnych zmieniło się diametralnie od czasów Wii. Takie sygnały płyną od cały czas powiększającego się grona niezależnych studiów, które tworzą lub już wydały swoje gry na Wii U i 3DS-a.

Lau Korsgaard z Knapnok Games powiedział, że, podczas gdy Sony i Microsoft pokazywane są dla kontrastu jako przykład dwóch odmiennych podejść do twórców indie, Nintendo "po prostu robi to, co należy i nie czyni z tego wielkiego zamieszania".

Rangar Tornquist z Red Thread Games również nie szczędzi pochwał:


Według mnie Nintendo nie dostaje wystarczającej ilości uznania, jakie należy im się za ich starania w sprawie studiów niezależnych. W eShopie jest wiele intrygujących tytułów indie, a poza tym widać po nich, jak bardzo zależy im na zwiększeniu różnorodności dostępnych gier. Nadal brakuje im w tej kwesti troszkę do Sony, ale myślę, że ma to więcej wspólnego z tym, jak zamknięty dotychczas był ich hardware, a nie z brakiem dobrej woli czy zaangażowania.


Wypowiedział się też Phil Tossell, jeden z byłych członków Rare, który współtworzy studio Nyamyam:


Podejście Nintendo jest trochę inne. Myślę, że aktywnie szukają twórców niezależnych, ale zależy im na jakości i na doświadczonych developerach, z którymi mogliby zawrzeć relację długofalową. Odnoszę wrażenie, że nie chcą wolnej amerykanki, jaka ma miejsce na App Store. Jakość ponad ilość.


Podobnych wypowiedzi jest coraz więcej. Platformy Nintendo zdają się być coraz bardziej otwarte dla twórców niezależnych, którzy zaczynają na nich również zarabiać - Gunman Clive, przyjemna platformówka autorstwa jednego człowieka - Bertila Horberga - sprzedała się na 3DS-ie znacznie lepiej, niż wersje na pozostałe platformy razem wzięte i niedługo zostanie wydana w Chinach. Znane są też przypadki, w których Nintendo oddało dev kity za darmo developerom, których nie byłoby stać na tak niemałą inwestycję.


Redaktor
Dawid „spikain” Bojarski

Redaktor naczelny CD-Action. Zagraj w Unavowed.

Profil
Wpisów3672

Obserwujących37

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze