Co daje konto w serwisie cdaction.pl?
Po założeniu konta otrzymujesz możliwość oceniania materiałów, uczestnictwa w życiu forum oraz komentowania artykułów i aktualności przy użyciu indywidualnego identyfikatora.
Po założeniu konta otrzymujesz możliwość oceniania materiałów, uczestnictwa w życiu forum oraz komentowania artykułów i aktualności przy użyciu indywidualnego identyfikatora.
Newsy | Artykuły | Magazyn | Galerie | Gry A-Z | Forum | Blogi | Konkursy |
Cliff Bleszinski był wielkim zwolennikiem rozwiązań proponowanych przez Microsoft w Xboksie One i przeciwnikiem gier używanych. Bardzo mnie wiec ciekawiło – a zapewne nie tylko mnie – jak była gwiazda Epic Games zareaguje na zmianę polityki giganta z Redmond. Długo nie musieliśmy czekać – CliffyB na Twitterze przedstawił swoją opinię prezentując czarny scenariusz…
Bleszinski nie pozostawia suchej nitki na wczorajszej decyzji Microsoftu. Według niego, rezygnacja z walki przeciw grom używanym przyniesie wiele złego dla branży. Poniżej znajdziecie twitterowe wpisy projektanta, w których komentuje on wczorajsze wydarzenia:
Więcej studiów ZOSTANIE zamkniętych, zobaczycie też więcej gier PC i mobilnych.
Widziałem dane porównujące liczbę unikalnych gamertagów i rzeczywistą sprzedaż, nie wygląda to dobrze.
Chciałbym, żeby zamiast GameStopu to developerzy, którzy ruszyli swoją dupę do pracy, otrzymywali pieniądze za każdą sprzedaną kopię swojej gry. Pieprzyć mnie, nie?
Przygotujcie się. Nadchodzi więcej trybów multiplayerowych i DLC.
Zobaczycie też gwałtownie zyskujące na znaczeniu mikrotransakcje.
Zobaczycie cyfrowe wersje waszych ulubionych gier z dodatkowymi „ficzerami” i zawartością, by przekonać was do cyfrowej dystrybucji.
Cyfrowa dystrybucja przyniosła nam Blood Dragona i konsolowego Minecrafta.
„Zróbcie co tylko się da, by płyta wciąż musiała być w napędzie” – to mantra dla developerów ze świata opartego na fizycznych nośnikach.
Bleszinski nie pozostawia też złudzeń – uważa, że tak naprawdę to nie internauci wygrali. Jak pisze:
Koniec końców wielu „hardkorowców” nie lubiło tego, co próbowano osiągnąć. Nie możesz sprawnie funkcjonować w tej branży z wieloma niezadowolonymi fanami.
Sony zmusiło Microsoft do zmiany decyzji, a nie internet.
Natura kapitalizmu zachęca do konkurencji, a Sony to wykorzystało.
Czy CliffyB ma rację? Ja osobiście nie rozumiem, dlaczego złem miałyby być gry na PC...
Podziel się: | Tweetnij |
Więcej na temat: | Microsoft, Xbox One, |
sobota, 22 czerwca 2013, 15:10 alb3rt
Zamknąć biblioteki, wypożyczalnie filmów, komisy samochodowe, wszystkiego rodzaju serwisy bo producent nie dostaje drugi raz kasy za ten sam produkt. |
piątek, 21 czerwca 2013, 16:14 Tymon
Zobaczymy więcej gier na PC? Dla mnie bomba. |
piątek, 21 czerwca 2013, 6:14 Szaman
Ciąg się, Cliff. Jesteś idiotą. Jeśli ktoś chce kupić nową grę, to kupi ją nową. Jeśli go nie stać, to poczeka na używaną albo na reedycję lub przecenę. Tak samo jak ludzie postępują z samochodami, pralkami, filmami i wszystkim innym. Jeśli nie chcę kupić nowej gry to jej nie kupię i brak dostępu do używanej wersji tego nie zmieni - gier jest pod dostatkiem, nie trzeba grać w każdą nową. Można poczekać, aż będzie w wyprzedaży za 5$ w wersji "zupełnie pełnej, wypatchowanej" zamiast za np. 30$ z masą błędów. |
czwartek, 20 czerwca 2013, 20:24 Berry
Ale przecież piractwo na PC wynosi 90%! Czyli od teraz tylko gry na iPady. |
czwartek, 20 czerwca 2013, 20:24 szymas23
HAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHA |
czwartek, 20 czerwca 2013, 19:45 Wookie3e
@Houro - 100% racji. Odetchnąłem z ulgą widząc, że nie jestem odosobniony w poglądzie na tę sprawę. |
czwartek, 20 czerwca 2013, 18:02 Houro
przez graczy. |
czwartek, 20 czerwca 2013, 18:02 Houro
działaniach rynek używek będzie jeszcze rósł, bo większość graczy będzie wolała poczekać i kupić jakąś edycję "Legendarną", "złotą" czy "gra roku", gdzie za pełną cenę dostaną CAŁĄ grę, albo za pół ceny używane PÓŁ gry. Co do zarabiania na sprzedanych kopiach gry, to też zależy od umowy Z WYDAWCĄ, a nie od graczy dear Cliffy. Jeszcze jedno. Sony zrezygnowało z systemów antyużywkowych pod wpływem niezadowolenia graczy z pomysłów Microsoftu ergo następująca po tym reakcja firmy z Redmond też była spowodowana |
czwartek, 20 czerwca 2013, 17:55 Houro
TESIV Oblivion, i rewolucyjny DLC ze zbroją dla konia. O ile pamiętam powstał jeszcze zanim rozpoczął się ten cały płacz na temat używek. Wypuszczanie niedopracowanych gier, które nadają się jedynie do alfa testów, drogich DLC bez zawartości i półproduktów typu Rage, które mogłyby być świetne gdyby je dokończyć to efekt pazerności wydawców, a nie sprzedaży gier używanych. Nierealne terminy wydawnicze, czy wycinanie zawartości gry i robienie z niej DLC... a później powiemy, że to wina graczy. Przy takich |
czwartek, 20 czerwca 2013, 17:51 misiek112
Więcej gier na PC, nie zbijemy podwójnej kasy za grę, ajajaj. Więcej DLC, mikrotransakcji etc... A gdyby M$ zostało przy swoim nie wprowadziliby (a raczej nie wprowadzą, bo to pewne |
Podobne newsy
Najczęściej czytane
Najczęściej komentowane
Artykuły
Wideo
Gry A-Z
Archiwum
Tagi