BioShock: Ekranizacja? Została skasowana przez Kena Levine´a
Najpierw miał być wielki kinowy hit od twórcy „Piratów z Karaibów”, potem obcięto budżet, następnie zmieniono reżysera, a nowy po kilku miesiącach zrezygnował. Po turbulencjach, jakie przeszła ekranizacja BioShocka, mało kto już wierzy, że film na podstawie przygód w Rapture zostanie zrealizowany. I rzeczywiście — w jednym z wywiadów Ken Levine przyznał, że „zabił” projekt.
W rozmowie z serwisem Outside Xbox Ken Levine, szef studia Irrational Games i jeden z głównych twórców BioShocka, potwierdził, że film nie zostanie zrealizowany. Projektant sam anulował ekranizację. Dlaczego?
Jak mówi:
Umowa była już podpisana, film był produkowany w Universal — reżyserował go Gore Verbinski. Moja teoria jest taka, że Gore chciał nakręcić produkcję w kategorii R, czyli dla osób powyżej 17-18. roku życia, gdzie możesz mieć krew i gołe dziewczyny. W porządku, akurat nie sądzę, by chciał gołych dziewczyn. Ale chciał dużo krwi. Potem wyszedł film Watchmen, który nie poradził sobie za dobrze. Studio obawiało się robienia produkcji z klasyfikacją wiekową R i budżetem w wysokości 200 milionów dolarów. Zapytali, czy może to być obraz za 80 milionów dolarów, a Gore odmówił.
I dodaje:
Zaangażowali innego reżysera i nie za bardzo mi on do tego wszystkiego pasował — a 2K jest jedną z tych firm, które pokładają w twórcach wielkie zaufanie. Powiedzieli mi więc, że jeśli chcę, mogę ten projekt zabić. I zabiłem.
Zanim zajął się robieniem gier, Levine pracował w branży filmowej jako scenarzysta. Zna więc Hollywood od podszewki. Czy to pomogło mu w podjęciu decyzji o anulowaniu ekranizacji BioShocka? Jak mówi:
W ten sposób powiedziałem, że nie muszę iść na kompromis — jak wiele razy w życiu nie musisz iść na kompromis? Bardzo rzadko, ale miałem świat, świat, który stworzyłem, i nie chciałem patrzeć, jak jest on przedstawiany w niewłaściwy sposób. Może ekranizacja zostanie kiedyś zrealizowana, kto wie, ale musiałbym mieć odpowiednią grupę ludzi.