Co daje konto w serwisie cdaction.pl?
Po założeniu konta otrzymujesz możliwość oceniania materiałów, uczestnictwa w życiu forum oraz komentowania artykułów i aktualności przy użyciu indywidualnego identyfikatora.
Po założeniu konta otrzymujesz możliwość oceniania materiałów, uczestnictwa w życiu forum oraz komentowania artykułów i aktualności przy użyciu indywidualnego identyfikatora.
Newsy | Artykuły | Magazyn | Galerie | Gry A-Z | Forum | Blogi | Konkursy |
Wczoraj firma bitComposer poinformowała, że od zmarłego niedawno Borysa Strugackiego pozyskała licencję na stworzenie gier w uniwersum S.T.A.L.K.E.R. Tymczasem przedstawiciele zamkniętego studia GSC Game World odpowiedzialnego za Cień Czarnobyla oraz dodatków Czyste Niebo i Zew Prypeci twierdzą, że prawa do tej marki wciąż znajdują się w ich rękach.
Taka informację przekazał w przesłanym serwisowi Gamasutra oświadczeniu Eugene Kuchma odpowiedzialny za sprzedaż i marketing w GSC Game World. Jak czytamy w nim:
W świetle plotek, które pojawiły się w mediach, uznaliśmy, że niezbędne jest poinformowanie, iż GSC Game World i Siergiej Grigorowicz [szef studia] pozostają wyłącznymi właścicielami do wszystkich praw związanych z serią gier S.T.A.L.K.E.R. i całej marki, w tym znaków towarowych, uniwersum, technologii, itd. Można to zweryfikować na stronie internetowej urzędu patentowego.
Od czasu do czasu pojawiają się informacje, że marka S.T.A.L.K.E.R. została zakupiona przez tę czy inną firmę. Wiążemy takie zainteresowanie nią jej wyjątkową popularnością. Nawet jeśli nabycie praw do stworzenia gry bazującej na książce „Piknik na skraju drogi” przedstawiane jest jako kontynuacja serii S.T.A.L.K.E.R. Mamy wątpliwości co do produktów tworzonych przez bitComposer (wydawcę S.T.A.L.K.E.R.: Zew Prypeci w niektórych państwach), ponieważ spółka ma poważne długi w związku ze zobowiązaniami wynikającymi z umowy pomiędzy naszymi firmami.
Oświadczenie GSC Game World stoi w sprzeczności ze słowami przedstawicieli bitComposer, którzy wczoraj stwierdzili, że - ich zdaniem - ukraińskie studio ich nigdy nie posiadało.
Komu wierzyć?
Podziel się: | Tweetnij |
piątek, 14 grudnia 2012, 19:49 KoweK
@COREnick, mów do słupa.... |
czwartek, 13 grudnia 2012, 21:41 COREnick
@Piotrek66 "Komu wierzyć?" - Może zamiast zadawać takie bezsensowne pytanie czytelnikom, sprawdziłbyś łaskawie stronę urzędu patentowego i napisał, kto ma rację? Nie, przecież w Twoich niemal tabloidowych artykułach liczy się przede wszystkim podsycanie "sensacji" i wywoływaniu shitstormu, a nie rzetelne wiadomości... |
czwartek, 13 grudnia 2012, 19:11 kichacz
To bardzo dobra wiadomość. |
czwartek, 13 grudnia 2012, 17:53 asrudy
Jak każdy spór, także i ten pewnie rozstrzygnie sąd. Niezależnie od tego, która firma otrzyma prawa do marki nie wróży, to dobrze grze. Proces może ciągnąć się bardzo długo, a stronie, która go wygra, nie koniecznie może zależeć na kontynuacji, a jedynie na zysku jaki przyniesie sprzedaż dziedzictwa Strugackiego... |
czwartek, 13 grudnia 2012, 17:43 Wcogram
GSC ma własne uniwersum nazywa się S.T.A.L.K.E.R. To tak jak by nie można było robić milmów/gier w umiejscu zwanym Czarnobyl lub Prypec. Wszystko się wyjaśni do końca roku. |
czwartek, 13 grudnia 2012, 17:33 zoldator
Let the games begin! |
czwartek, 13 grudnia 2012, 17:01 gregorem
Tak więc bitComposer ma prawa do uniwersum Stalkera, ale nie może wydać gry o nazwie "S.T.A.L.K.E.R.", za to może (chyba) "Stalker", a GSC nie może wydać czegokolwiek w uniwersum Stalkera. |
czwartek, 13 grudnia 2012, 16:58 gregorem
Na moje to owszem - GSC ma prawo do marki "S.T.A.L.K.E.R.", ale jako znaku handlowego i nic nowego naśladującego uniwersum "Pikniku na skraju drogi" bez zgody bitComposer nie bedą mogli zrobić. Tak samo jak Bioware ma prawa do marki (nazwy) KotOR, ale nie mogą zrobić nawet flashówki w realiach SW bez dogadania się z LucasArts (obecnie raczej z Disney&039;em), Nie wspominając o nowym KotOR&039;ze. |
czwartek, 13 grudnia 2012, 16:53 arturdzie
@Wcogram Ja wiem bo wiatrak daję mąkę. |
czwartek, 13 grudnia 2012, 16:37 KafarPL
IMO nie ma problemu. GSC mają kopyrajty do S.T.A.L.K.E.R&039;a. Strugacki ma/miał prawa do tytułu, książki i innymi pierdółkami związanymi z "Piknikiem na skraju drogi". I wziął sellnąć bitComposer&039;owi prawa do Stalker. Tyle że nie Stalker aka seria gier tylko coś nowego o nazwie Stalker na podstawie książki (coś jak prawa do ekranizacji książki). To tak według mnie |
Podobne newsy
Najczęściej czytane
Najczęściej komentowane
Artykuły
Wideo
Gry A-Z
Archiwum
Tagi