12
22.05.2012, 19:09Lektura na 2 minuty

Infinity Ward: Kolejne fakty ws. afery. Stosunki z Westem i Zampellą psuły się od 2009 roku

Wraz z trwającą sądową batalią pomiędzy Activision, a byłymi szefami Infinity Ward, czyli Jasonem Westem i Vincem Zampellą, co jakiś czas poznajemy nowe fakty ws. jednej z największych afer branży wirtualnej rozrywki. Zachodni dziennikarze weszli w posiadanie maili, z których wynika, że stosunki pomiędzy Activision i Infinity Ward zaczęły psuć się dość dawno.


Piotrek66

Z maili wymienianych pomiędzy przedstawicielami Activision wynika, że relacje z byłymi szefami Infinity Ward zaczęły się psuć jeszcze w styczniu 2009 roku, a więc niemal w środku prac nad Call of Duty: Modern Warfare 2. Okazuje się jednak, że początkowo Vince Zampella dążył do poprawienia stosunków z koncernem Bobby’ego Koticka – to Jason West był tym, który reagował nerwowo. Z maila wysłanego przez Dave’a Stohla z Activision w dniu 25 stycznia 2009 wynika też, że panowie otrzymali ostrzegawczy list, który ich „wystraszył”.

W kolejnej wiadomości – datowanej na 26 stycznia 2009 – Stohl twierdzi, że West i Zampella dotąd nie odpowiedzieli na list wysłany przez szefostwo Activision. Sugeruje też, że koncern powinien rozważyć opracowanie planu B, na wypadek, gdyby sytuacja z Infinity Ward poszła w złym kierunku.

Jedną z możliwych opcji było zlecenie dokończenia Call of Duty: Modern Warfare 2 ekipie z Treyarchu, ale byłoby to „przerażające” biorąc pod uwagę fakt, że do premiery pozostało stosunkowo niewiele czasu. Brano pod uwagę też wyrzucenie Westa i Zampelli oraz przejęcie kontroli nad Infinity Ward (tak przynajmniej wynika z maila), ale w tym przypadku „ukończenie projektu byłoby ryzykowne”, ponieważ nie wiadomo było, jak na taką decyzję zareagowaliby pracownicy studia. Rozważano więc skorzystanie z obu wariantów. Stohl wiedział jednak, że takie działania pociągnęłyby za sobą „negatywny PR”.

Sprawy zaczęły nabierać coraz gorszy obrót tuż przed targami E3 w 2009 roku, gdy okazało się, że Infinity Ward nie zdoła przygotować ośmiominutowej prezentacji Call of Duty: Modern Warfare 2 na konferencję Microsoftu. A była ona „kluczowym elementem” zawartej z gigantem z Redmond umowy – bez niego porozumienie byłoby „poważnie zagrożone”. W mailu wysłanym przez Bobby’ego Koticka do Mike’a Griffitha prezes Activision kazał porozmawiać z Westem i Zampellą w tej sprawie, jednak – jak pisze Griffith – ci go „spławili”. W odpowiedzi Kotick stwierdził, że jeśli rzeczywiście byli szefowie studia tak zrobili, wówczas „zmieni zamki i wyrzuci z ich z siedziby Infinity Ward”. 


Redaktor
Piotrek66
Wpisów17556

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze