88
29.12.2011, 15:15Lektura na 1 minutę

Złodziej bronił skradzionej konsoli toporkiem. Gdzie? W Polsce

Do tej pory myśleliśmy, że takie rzeczy to tylko w USA. W poniedziałek w jednym ze sklepów na Dolnym Śląsku złodziej ukradł konsolę, a następnie bronił swojej zdobyczy… toporkiem.


Piotrek66

W jednym ze sklepów w Lubinie młody mężczyzna w kapturze ukradł grę oraz pudełko z konsolą. Pechowo (dla złodzieja) za pomocą kamer z monitoringu ochroniarze zauważyli go i próbowali go zatrzymać tuż przed wyjściem z supermarketu. Niespodziewanie jednak nasz (anty)bohater wyjął… toporek i zaczął nim wymachiwać grożąc ochronie. Ta dała za wygraną i złodziej uciekł.

Nie na długo jednak – szybko zawiadomiono policję, która namierzyła delikwenta na przystanku autobusowym. Ten ponownie wyjął toporek, ale w starciu z uzbrojonymi stróżami prawa tym razem jednak skapitulował i trafił do aresztu. Skradzione gry i konsola zostały zwrócone do sklepu.

Okazało się jednak, że nie była to pierwsza tego typu akcja złodzieja – wcześniej dwukrotnie już dokonał kradzieży grożąc toporkiem i nożem osobom, które chciały go zatrzymać. Aresztowano go wstępnie na trzy miesiące, grozi mu do 10 lat więzienia.

A konsola? Ponoć było to PSP. Swoją drogą, złodziej nie za bardzo musiał znać się na grach – gdyby tak było, ukradłby Xboksa 360 lub PlayStation 3, a nie wiekowe już PlayStation Portable, które odchodzi do lamusa.


Redaktor
Piotrek66
Wpisów17556

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze