MechWarrior Online: Mechy powrócą w przyszłym roku. I będą darmowe
O tym, że powstaje kolejna odsłona MechWarriora – serii z ogromnymi robotami bojowymi, czyli mechami – wiedzieliśmy od 2009 roku i publikacji pierwszego trailera. Od tamtej pory słuch o grze zaginął. Aż do tej pory – jej twórcy ze studia Piranha Games ujawnili, że przekształciła się w darmowego sieciowego shootera – MechWarrior Online.
MechWarrior Online będzie nastawioną na rozgrywkę w sieci grą opartą na modelu F2P. Fabuła ma być opowiadana w czasie rzeczywistym – każdy rzeczywisty dzień, w którym gracze toczyć boje w imię swoich frakcji, będzie odpowiadał jednemu dniu w fikcyjnym Inner Sphere.
Twórcy gry obiecują, że będzie ona utrzymana w stylu drugiej, trzeciej i czwartej części, a nie średniego MechWarrior: Mech Assault z pierwszego Xboksa. Sami developerzy określają ją mianem „symulacji mecha”. Rozważają też wprowadzenie sterowania za pomocą dżojstika.
Jak zdradził w rozmowie z PC Gamerem dyrektor kreatywny MechWarrior Online, Bryan Ekman, gracze otrzymają szerokie funkcje indywidualizacji swoich robotów. Jak mówi:
Gracze będą mogli formować razem składające się z czterech osób tzw. lance oraz zakładać najemne korporacje zatrudniające innych. Nie będą to gildie. Przygotowaliśmy dla nich edytor i specjalne siedziby wspomnianych organizacji, co pozwoli dostosować im wygląd i zachowanie ich korporacji, jej członków i sposobu, w jaki wkraczają do akcji, a także nazw lanc, rang i tym podobnych rzeczy.
Mimo to Ekman dodał, że w przeciwieństwie do poprzednich odsłon cyklu gra będzie w mniejszym stopniu shooterem, a w większym produkcją taktyczną. Jak mówi:
Jednym z najważniejszych filarów gry jest
Jednym z taktycznych trybów rozgrywki, który pojawi się MechWarrior Online będzie Conquest, gdzie liczyć się będzie praca zespołowa. Nie zabraknie jednak wariantów nastawionych na czystą rozwałkę. Z kolei gracze za zdobyte w zabawie punkty doświadczenia będą mogli rozwijać zarówno pilota, jak i swojego mecha. Całość nie będzie jednak zbyt skomplikowana. Jak mówi Russ Bullock, prezes Piranha Games:
Jeśli ktoś grał w połączenie MechWarriora, Call of Duty i Diablo, widział w większości wszystko, co przygotowujemy.
W MechWarrior Online dostępnych będzie wiele map ulokowanych w różnych środowiskach i strefach klimatycznych, co będzie miało znaczenie nie tylko estetyczne – panująca temperatura będzie miała wpływ na rozgrywkę. Nowością mają być walki na terenach zabudowanych.
Jako że gra oparta będzie na modelu FP, pojawią się w niej miktrotranakcje, jej twórcy obiecują jednak, że dostępne z poziomu growego sklepu przedmioty nabywane za prawdziwą kasę nie będą dawały przewagi w zabawie.
Produkcja ukaże się w drugiej połowie 2012 roku tylko na PC.