23.09.2011, 08:27Lektura na 4 minuty

Zawartość CD-Action 10/2011

Jedni już nie pamiętają nawet, że mieli wakacje, inni zaczynają się właśnie z nimi żegnać. Wszystkim jednak humor powinien poprawić najnowszy numer CD-Action, w sprzedaży od 27.09. Dwie płyty DVD, duży dwustronny plakat z Battlefieldem 3, trzy znane gry na coverze (w polskiej wersji językowej), a do tego aż parząca ręce zawartość. Tak, to może być dobry lek na jesienne doły.


Daniel „CormaC” Bartosik

Jak zawsze o tej porze branża budzi się ze snu nocy letniej i zaczyna bombardować graczy masą premier. I to już widać w tym numerze CDA. Dużo newsów, masa zapowiedzi, wśród których nie brak i głośnych tytułów, betatesty hitów (Battlefield 3, Need for Speed The Run, Assassin’s Creed Revelations), no i solidna porcja recenzji. A wśród nich – hohoho. I do tego nie ma w zasadzie żadnych zaskoczeń „in minus”, tzn. że większość typowanych na hity gier podołało zadaniu i wywołało tzw. banana na twarzach recenzentów. Jest zatem polskie Dead Island (nie bez wad, ale ta grywalność...), FIFA 12 (choć niektórym z redakcji zmiany nie za bardzo przypadły do gustu), EPICKIE Gears of War 3, intensywne i klimatyczne Resistance 3, dynamiczna Trackmania 2 Canyon i polski oldskulowy FPS w cyberpunkowych klimatach – Hard Reset. Enki w zastępstwie Kubicy szaleje na torach Formuły 1 w F1 2011, by zaraz potem przebrać się w maskujący mundur i szurnąć w błotnistą dżunglę Wietnamu (Men of War: Wietnam). Gem natomiast pomarudził – nie bez powodu, rzecz jasna – na Warhammera 40,000: Space Marine. Allorowi z kolei do gustu przypadło tętniące tropikalnymi rytmami Tropico 4. Papkin powraca do przeszłości, recenzując cykl Back to the Future, CormaC znęca się nad Bodycountem, Siekiera odkrywa moc magicznych stringów w The Baconing, Qn’ik wali (bodiczkiem) w najnowszej odsłonie NHL... A to przecież ciągle nie jest koniec tego, co w tym numerze tkwi w dziale Recenzje.

W Publicystyce warto poczytać „Następców Geralta” – postanowiliśmy pomóc polskim twórcom i wytypowaliśmy Wybrańców, czyli polskich filmowych i książkowych bohaterów, których losy można by przenieś na ekrany monitorów. Ba, podpowiadamy nawet, w jakich grach byśmy danego osobnika obsadzili.

Granie niesie jednak ze sobą nie tylko radość, ale i rozmaite zagrożenia. W tekście „Meeediiic! – czyli kontuzje graczy” omówiono rozmaite nieprzyjemności, które mogą was spotkać, gdy przesadzicie z siedzeniem przed kompem/konsolą. Grać można zaś także na Linuksie, co udowadniamy na dwóch stronach, pokazując, w co można, w co trzeba, a co może sprawić kłopoty.

„Desura – raj modderów” ucieszy zapewne wszystkich, którzy lubią wzbogacać „fabryczne” wersje gier rozmaitymi ulepszeniami. Szczególnie zaś tych mniej biegłych w instalacji modów, która to czynność nie zawsze jest prosta, lekka i przyjemna. Okazuje się, że jest sposób, by ją zautomatyzować.

Czy wiecie, jaka była pierwsza polska gra komputerowa? Obyci w historii branży oraz ci, co odpalili Wikipedię, odpowiedzą, że tak – wiedzą. Otóż mam dla was złą wieść – mylicie się. Pierwsza polska gra komputerowa powstała dobre 20 lat wcześniej, niż podają źródła. Mamy na to dowody i nie zawahamy się ich użyć. Była to adaptacja starej chińskiej gry Nim. Jeśli nie wiecie, „o co kaman” – zapraszamy do lektury tekstu.

W Grach wiecznie żywych klasyka shooterów – Medal of Honor Allied Assault oraz Team Fortress 2. W Grach kontrowersyjnych zaś nie tyle konkretny tytuł, co cały gatunek: eroge, czyli japońskie gry erotyczne. W tekście „Seks ma wielkie oczy” omawiamy ich genezę, gatunki oraz co słynniejsze tytuły. (Inspiracją był opublikowany w Polityce tekst „prof. S. Jonalisty”, który stwierdził, że młodzież deprawują gry, „w których gwałci się dziewczyny”).

W dziale sprzętowym znajdziecie przegląd najróżniejszych gadżetów z berlińskich targów IFA. A że telewizja cyfrowa puka do bram, zrobiliśmy megatest telewizyjnych tunerów – i cyfrowych, i hybrydowych, i wewnętrznych, i zewnętrznych. Przyjrzeliśmy się też metodom kompresji obrazu – czy wiecie, że gdyby nie owa kompresja, to typowy film w telewizyjnej rozdzielczości 576p zajmowałby jakieś 40 płyt DVD? Naturalnie nie braknie też testów sprzętu (tablety, smartfony, myszki, GPS, kierownica i inne).

Na deser zaś jak zawsze Na Luzie i Action Redaction.

A co na płycie... a raczej płytach, bo są dwie? Trzy pełniaki: Tomb Raider: Underwold PL dla fanów gier akcji, symulator łodzi podwodnej z czasów II wojny światowej dla tych, którzy wolą tytuły wymagające skupienia (Silent Hunter 4: Wolves of the Pacific Złota edycja PL, a więc pakiet z dodatkiem U-Boat Missions) oraz świeżynka „dla każdego” (a głównie dla fanów Machinarium), czyli The Tiny Bang Story, też naturalnie PL. Do tego trzy dema (Hard Reset, PES 2012, Tropico 4), masa gier freeware, trailery, gameplaye, bonusy, mody i wiele innych atrakcji dla graczy.

Zainteresowanym przypominam: 27.09, 16,99 zł, 2 DVD, duży dwustronny plakat, wypasiony CDA. Zapraszamy do kiosków i salonów z prasą. :)


Redaktor
Daniel „CormaC” Bartosik

Gram od ponad 30 lat (zaczynałem na Atari 130 XE, które wciąż mam na biurku), najchętniej sięgam po produkcje z silnym pierwiastkiem akcji, a najbardziej cenię te, które wciągają opowieściami i szarpią za emocje. W wolnych chwilach uprawiam na gitarze metal, czytam, oglądam (za) dużo seriali i odpędzam kijem Football Managery, w których topiłem kiedyś mnóstwo godzin.

Profil
Wpisów1222

Obserwujących19

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze