Nintendo 3DS: Fatalna sprzedaż i cięcia cenowe
Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy - chyba nikt się nie spodziewał, że konsolka Nintendo 3DS będzie sprzedawała się tak fatalnie. Wyniki sprzedażowe są bardzo dalekie od zadowalających, a japoński koncern stara się temu prędko zaradzić. Na początek honorując bogatszych klientów i obcinając ceny. Radykalnie.
Dopiero 15 czerwca Nintendo 3DS trafił do miliona klientów w Japonii. Kraj, który - wydawałoby się - powinien rzucić się na każde nowe dziecko Nintendo, w gruncie rzeczy ośmieszył cele wielkiej kampanii reklamowej. W pierwszym kwartale roku fiskalnego 2012 (kwiecień-czerwiec br.) na całym świecie sprzedało się tylko nieco ponad 700 tysięcy konsolek. Oprogramowanie na nią zostało zaś nabite na paragon 4,53 miliona razy. Zamiast podboju rynku mamy więc fiasko, malarię i kebaby z wieprzowiny.
Dlatego też Nintendo w pierwszej kolejności wyraźnie obcina ceny konsolek na całym świecie. Sugerowana cena w Europie po 12 sierpnia zjedzie z 219 funtów do około 150 funtów (około 690 złotych). Oczywiście ostatni głos będzie należał do sieci detalicznych, jednak niezależnie od wszystkiego powinniśmy liczyć na większą przystępnosć cenową - przedstawiciele Nintendo zapewniają, że "cena spadnie o około 1/3 dotychczasowej ceny konsoli".
Jeżeli jednak kupiliście 3DS-a przed obniżkami - nie martwcie się, bo zostanie wam to w pewien sposób wynagrodzone. Nintendo nie słynie z rozdawania czegokolwiek za darmo, ale tym razem oferuje 20 darmowych gier do ściągnięcia za pomocą wirtualnego sklepu 3DS-a: eShopu. Jedynym warunkiem jest posiadanie konsoli i skorzystanie z niego przed północą 11 sierpnia - wtedy wasze konsole zostaną automatycznie przypisane do programu Ambassador, który składa się z dwóch elementów:
Punkt programu b) będzie dostępny tylko dla "ambasadorów", a jest to o tyle ważne, że jest on pierwszą wzmianką o wirtualnej konsoli GameBoya Advance na 3DS-ie. Wymienione gry prawdopodobnie nie trafią do ogólnej dystrybucji w eShopie w ogóle, a już na pewno - jak zapewnia Nintendo - nie w najbliższej przyszłości.
Od lat gram, piszę, gadam i robię gry. W efekcie gadam o grach popisowo zrobionych. Zagraj w Unavowed.