Microsoft: "Nadal będziemy inwestować w Skype´a na urządzeniach nienależących do nas"
Wczoraj donosiliśmy, że Microsoft wykupił Skype’a za 8,5 miliarda dolarów. Wielu użytkowników tego popularnego komunikatora zaczęło obawiać się, że przejęcie programu przez giganta z Redmond będzie oznaczać brak jego dalszego rozwoju na platformach innych niż Windows, czy Xbox. Szef Microsoftu zapewnił jednak, że Skype będzie dalej wspierany na innych systemach.
Steve Ballmer, prezes Microsoftu, w trakcie konferencji, na której oficjalnie ogłoszono przejęcie Skype’a, zapewnił, że firma będzie dalej inwestować w ten komunikator na „urządzeniach nienależących do Microsoftu”. Mowa tu przede wszystkim o iPhone’ach, telefonach z Androidem, PSP, czy systemach operacyjnych, takich jak Linux, gdzie program jest dostępny.
Koncern rozważał pierwotnie nawiązanie współpracy ze Skypem, ale ostatecznie zdecydowano się na jego zakup i w kwietniu złożono ofertę jego dotychczasowemu właścicielowi, firmie Silverlake Partners. Głównym powodem takiej decyzji był fakt, że – według Microsoftu – wideokonferencje odgrywają kluczową rolę w dzisiejszej komunikacji. Ponadto, dzięki przejęciu, firma weszła w posiadanie technologii rozwijanej przez autorów komunikatora. Sam program obecnie posiada 170 milionów zarejestrowanych użytkowników, a codziennie do społeczności Skype’a dołącza kolejnych 600 osób.
Jak mówi Ballmer:
Liczba użytkowników wzrasta coraz szybciej, co mnie naprawdę ekscytuje. W przyszłości musimy wyjść poza maile i wiadomości tekstowe w kierunku bogatych doświadczeń z komunikacją. Rozmowa z przyjaciółmi i znajomymi z całego świata będzie tak łatwa, jakbyśmy rozmawiali z nimi przez stół lub w pokoju konferencyjnym. To wielki dzień dla Microsoftu i Skype’a. Łącząc to, co jest najlepsze w obu firmach, pomożemy ludziom na całym świecie w oswojeniu się z nowymi technologiami, które powinny ich zbliżyć. To dość oczywiste, że dziś nie każdy prowadzi wideo rozmowy, szczególnie korzystając ze swojego telefonu. To szansa, w ramach której jest wiele rzeczy do zrobienia.
Microsoft zamierza wykorzystać Skype’a także do powiększenia przychodów z reklam. W ubiegłym roku komunikator osiągnął przychody na poziomie 860 milionów dolarów, co roku rosną one o 20%.
Sam Skype – jak zdradził Ballmer – ma być połączony z produktami Microsoftu. Możemy się więc spodziewać integracji m.in. z usługą Xbox Live, programem pocztowym Outlook, pakietem biurowym Office, czy Windowsem Phone.