CD Projekt RED o DLC do Wiedźmina 2: "Wolelibyśmy zrobić pudełkowe rozszerzenie"
Podobnie, jak większość współczesnych gier, Wiedźmin 2: Zabójcy Królów prędzej czy później doczeka się dodatków DLC. W jednym z wywiadów przedstawiciele CD Projekt RED stwierdzili jednak, że zamiast tworzenia małych dodatków, woleliby zaoferować graczom większe, pudełkowe rozszerzenia. Poruszono również kwestię wsparcia dla moderów.
Tomasz Gop, starszy producent Wiedźmina 2: Zabójcy Królów, w wywiadzie udzielonym czeskiej wersji Eurogamera, wyjaśnił, że twórcy woleliby zrobić większy, pudełkowy dodatek do gry, niż zwykłe DLC. Jak mówi:
Naturalnie bardzo chcielibyśmy zrobić pełnoprawne rozszerzenie, oferujące graczom kilka godzin dodatkowej rozgrywki. Na razie jednak naszym głównym celem jest upewnienie się, że Wiedźmin 2 będzie dopracowany w największym stopniu, gdy ukaże się 17 maja. Na razie jest więc zbyt wcześnie, by mówić szczegółowo o rzeczach, które ciągle są w planach i mogą ulec zmianie.
Dowiedzieliśmy się za to, że twórcy bardzo chcieliby dostarczyć graczom edytor do Wiedźmina 2: Zabójcy Królów. Szczególnie, że zdają sobie sprawę z tego, że podobne narzędzia są w przypadku gier RPG niezwykle ważne. A jak wiemy, program D’jinni, umożliwiający tworzenie własnych przygód w „jedynce” cieszy się wciąż sporą popularnością. Niestety Gop nie był w stanie podać konkretnego terminu premiery edytora do drugiego „Wieśka”.
Producent stwierdził też, że ekipie nie zależy na tym, by gracze próbowali przejść grę w ciągu kilku godzin. Dodał również, że sama produkcja jest znacznie większa od oryginału – nie tylko pod względem długości rozgrywki. Jak mówi:
Wiedźmin 2 jest dużą grą, bez względu na to, w jaki sposób w nią grasz. Niektóre z lokacji są tak wielkie i szczegółowe, że w kilku miejsach nasi beta-testerzy się gubili. Przejście głównego wątku fabularnego powinno zająć średnio około 40 godzin.