Treyarch: "Społeczność graczy zmierza w negatywnym kierunku"
Nagłówek nieco prowokacyjny, ale wcale nie naciągany - Josh Olin, rzecznik prasowy studia Treyarch, udzielił ciekawego wywiadu serwisowi NowGamer, w którym opowiada m.in. o swoich odczuciach na temat oczekiwań i zachowań graczy. Jego zdaniem "społeczność graczy zmierza w negatywnym kierunku", m.in. ograniczając kreatywność twórców.
Zapytany o największy problem branży, Josh Olin - jak podkreśla "człowiek, kto cały czas komunikuje się z graczami" - wskazał właśnie nastawienie części społeczności graczy do decyzyji podejmowanych przez twórców. Mówi:
Myślę, że społeczność graczy zmierza w negatywnym kierunku, wraz z rozwojem technologii i nowych form komunikacji. [Gracze jednak] nie podążają za tym wzrostem, więcej nawet, cofają się. Coraz więcej graczy zapomina o co tak naprawdę chodzi w tej branży. To twórcza branża - najbardziej kreatywna forma rozrywki. Tymczasem zbyt wielu developerów, którzy próbują zrobić coś nowego, spotyka się z negatywnymi komentarzami "purystów" i "zezłoszczonych fanów", którzy są przeciw wszelkim nowym pomysłom tylko po to, by być przeciw. Jedyne efekty, jakie przynosi takie zachowanie, to zahamowanie kreatywności i innowacji twórców, a nie jest to coś, do czego chciałby doprowadzić jakikolwiek racjonalnie myślący gracz".
Z jednej strony - co za bzdura! Z drugiej - a żeby tę drugą stronę dostrzec wystarczy przyjrzeć się chociażby dyskusji o nowym obliczu Dantego w DMC - jest w tych gorzkich słowach sporo prawdy.