75
13.01.2011, 21:18Lektura na 3 minuty

Hakerzy odpowiadają Sony, a Ubisoft przewiduje klęskę w walce z piractwem na PS3

Geohoti grupa fail0verflow – hakerzy, którzy opublikowali w sieci sposób ominięcia zabezpieczeń PS3, umożliwiając tym samym uruchamianie na konsoli nieautoryzowanego oprogramowania – odpowiedzieli na złożony przez Sony przeciwko nim pozew. A przedstawiciel Ubisoftu wieszczy, że jeśli PlayStation 3 już zostało „złamane”, nic nie powstrzyma piractwa na tej platformie.


Piotrek66

Jako pierwsi zareagowali przedstawiciele grupy fail0verflow. Jak napisali oni na swojej stronie internetowej:


Naszą motywacją [do obejścia zabezpieczeń PS3] było usunięcie przez Sony możliwości instalowania zewnętrznego systemu operacyjnego. Naszym wyłącznym celem było, jest i zawsze będzie przywrócenie tej opcji. [Nigdy nie] tolerowaliśmy, wspieraliśmy, popieraliśmy ani nie zachęcaliśmy do piractwa.


W podobnym tonie wypowiedział się w rozmowie z internetowym seriwsem BBC George „Gehot” Hotz, który ponadto uważa, że Sony nie może mu nic zrobić. Jak mówi:


Jestem zwolennikiem cyfrowych praw własności. Od firmy, która szczyci się [poszanowaniem] własności intelektualnej oczekiwałem dobrego zorientowania się w prawie, jestem więc rozczarowany aktualnymi działaniami Sony. Rozmawiałem z prawnikiem i czuję się komfortowo [wiedząc], że działania koncernu w stosunku do mnie nie mają żadnych podstaw.


Choć firma podjęła zdecydowane działania w celu zwalczenia rozprzestrzeniającego się szybko piractwa na PlayStation 3, może już być za późno. Martin Walfisz, przedstawiciel Ubisoftu pracujący nad rozwojem zabezpieczeń DRM, stwierdził bowiem, że jeśli już raz jakaś konsola zostanie „złamana”, nic nie powstrzyma na niej piractwa. Szczególnie, gdy – tak jak w przypadku PS3 – nie wymaga to sprzętowego przerabiania urządzenia. Jak mówi w rozmowie z serwisem Game Industry:


Jeśli hack działa tak, jak to mówiono, nie wierzę, aby Sony mogło odzyskać nad tym jakąkolwiek kontrolę. Mogliby spróbować zastosować podobny system do tego znanego z Xbox Live, dzięki czemu osoby z przerobioną konsolą nie mieliby dostępu do PSN. Ale Sony nie powstrzyma ludzi od uruchamiania pirackich kopii gier tak długo, jak ich maszyny nie będą podłączone do sieci. 



Wygląda na to, że sposób w jaki PS3 zostało zhackowane, jest teraz całkowicie otwarty. Hakerzy mogą tworzyć pirackie kopie gier, które dokładnie naśladują oficjalną cyfrową sygnaturę Sony, sprawiając, że korzystanie z piratów jest niesamowicie łatwe – bez potrzeby posiadania żadnej sprzętowej modyfikacji. Podejrzewam, że pirackie kopie mogą być przechowywane na dysku twardym konsoli, dzięki czemu granie na piratach na PS3 jest łatwe – z czasem [poziom piractwa] może przewyższyć ten z PSP.


Jak dodaje Walfisz, jedynym sposobem na rozwiązanie problemu jest wypuszczenie na rynek nowej edycji PlayStation 3:


Nie sądzę, że Sony może tutaj dużo zdziałać. Kiedy konsola zostanie raz zhackowana całkowicie, producent tak naprawdę nie może zrobić niczego. Mogliby może wydać nową, zaktualizowaną wersję konsoli, co byłoby długim i kosztownym procesem, ale nie powstrzymałoby to użytkowników od uruchamiania pirackich kopii gier na obecnym sprzęcie. Poza tym zaktualizowanie urządzenia musiałoby zostać zrobione w ten sposób, aby nie zablokować możliwości uruchamiania wydanych już gier. Wątpię, czy jest to możliwe.



Redaktor
Piotrek66
Wpisów17556

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze