Jeden z prezesów Activison: "Infinity Ward udało się przebudować, ale Treyarch i tak jest lepsze"
Call of Duty: Black Ops osiąga lepsze rezultaty finansowe od swojego wielkiego poprzednika – Modern Warfare 2. Czy jednak studiu Treyarch udało się stworzyć lepszą grę od produkcji chłopaków z Infinity Ward? Szef Vivendi (firmy wchodzącej w skład koncernu Activision Blizzard) twierdzi, że jak najbardziej.
Jean-Bernard Levy, prezes Vivendi, w trakcie spotkania z inwestorami na konferencji Morgan Stanley stwierdził, że w tym roku Treyarch wraz z Call of Duty: Black Ops poradziło sobie lepiej niż Infinity Ward w zeszłym roku.§
„Studio Treyarch, które stworzyło tegoroczną odsłonę serii, wykonało lepszą robotę i osiągnęło więcej niż Infinity Ward rok temu” – mówi Levy. „Pobiliśmy swój własny rekord i jestem z tego bardzo zadowolony” – dodaje.
Wyjaśnił też, że udało się opanować problemy w samym Infinity Ward przebudowując studio w odpowiedni sposób. „Przebudowaliśmy Infinity Ward i jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, jak to wyszło. Mamy także trzecią ekipę utworzoną półtora roku temu, nazwaną Sledgehammer Games, która również [prócz Infinity Ward i Treyarchu] pracuje nad marką Call of Duty. Wierzymy, że ta kombinacja studiów pokazało, że to może działać bardzo dobrze” – tłumaczy Levy.
§