TopWare Interactive: "Przesunięcie premiery Two Worlds II w USA to decyzja marketingowa"
Kiedy wczoraj donosiliśmy, że w USA przełożono premierę Two Worlds II w celu dopracowania gry, tymczasem w Europie pozostała ona niezmieniona, pojawiło się podejrzenie, że otrzymamy niedopracowany produkt. Sprawę wyjaśnił europejski wydawca gry: "nie, nie, to nie tak, jak myślisz, kochanie...".
James Seaman, przedstawiciel TopWare Interactive, w rozmowie z serwisem GameSpot wytłumaczył, że podjęta przez koncern SouthPeak Interactive deczyja miała wymiar czysto marketingowy, a informacje o konieczności dopracowania Two Worlds II były „niezgodne ze stanem faktycznym”.§
„Prawdę mówiąc, tylko prawdziwi fani będą dysponować taką ilością wolnego czasu, by zagrać w tak bogatą w zawartość grę [jak nasza] i pojawiła się obawa, że nasz tytuł mógłby zaginąć w świątecznym tłoku” – wyjaśnia. „Nasz wydawniczy partner, firma SouthPeak zdawał sobie sprawę z tego faktu i dostosował się, przekładając amerykańską premierę Two Worlds II na początek 2011 roku” – mówi Seaman.
Jak dodaje, wszelkie prace (w tym proces wyszukiwania i likwidacji błędów oraz lokalizacja na różne języki) nad grą zostały ukończone jeszcze w połowie września. To, co znajdą na płycie amerykańscy i europejscy gracze nie będzie się od siebie różnić, nie licząc ewentualnych patchy, które mogą pojawić się po premierze produkcji na Starym Kontynencie.
Pozostaje tylko kwestia tego, dlaczego firma SouthPeak argumentowała przełożenie debiutu Two Worlds II w USA chęcią dopracowania gry zamiast przyznać się, że jest do ruch czysto marketingowy. A może powyższe wyjaśnienia są jedynie próbą zatarcia niezbyt dobrego wrażenia, jakie wczorajsza informacja wywołała?