21
1.08.2010, 16:57Lektura na 7 minut

MMO(nk) RAPORT(uje) #4: Wieści ze świata MMO

Być może nie zabrzmi to poważnie, jednak nie każdy gra teraz w oryginalnego Starcrafta 2. Stąd też, dla wszystkich tych dwóch osób, kolejne zestawienie najważniejszych informacji z naszego zapuszczonego poletka.


Monk

Również wśród twórców MMO znalazło się paru odważnych, liczących, że spreparowane przez nich newsy nie zostaną całkowicie zagłuszone przez jazgot zerglingów.

Potrzeba Prędkości Świat

Tyczy się to zwłaszcza panów z EA, którzy 27 lipca wreszcie doczekali się narodzin kolejnego dziecięcia z wielopokoleniowej rodziny Need for Speed. Niestety, wbrew początkowym zapowiedziom i ku rozpaczy/złości fanów, pierwsza gra online w serii ostatecznie nie stanowi tytułu w pełni free-to-play. Do rozwoju powyżej dziesiątego poziomu (jest ich 50) konieczny jest zakup pakietu obłudnie nazwanego startowym i kosztującego w Polsce 49 złotych. NfSWorld czeka na spragnionych adrenaliny na tej stronie.

Endxsteel

Tuż po premierze powyższej ścigałki poinformowano o zamknięciu drzwi do wydanej przez NCsoft gry Exteel. Darmowe MMO z kuzynami Transformerów i MechWarriorów w roli głównej zostało uznane za "no longer financially viable", dzieląc tym samym los drugiej w historii gry "free-to-play" obecnej w ofercie firmy, Dungeon Runners (a także płatnych Auto Assault i Tabula Rasa). Przysłowiowa pani Jadzia potknie się o kabel od serwera 1 września. Cóż, teraz cała nadzieja NCsoftu w Guild Wars 2... sesese! :>

Everquest 2: Rozszerzony

Nie chcąc zgotować swej grze losu Exteela, za bary z brutalną rzeczywistością wzięło się Sony Online Entertainment odpowiedzialne za drugiego Everquesta. Wydana nieco przed World of Warcraft, a jednak wciąż pozostająca w jej cieniu gra przejdzie na model zbliżony do tego znanego z sieciowego Dungeon & Dragons czy, od września, Lord of the Rings Online. Będzie więc możliwość ograniczonego do pewnego stopnia grania za darmo, jak też dalszego uiszczania regularnych opłat abonamentowych i czerpania stosownych profitów. Podstawową różnicą będzie zachowanie w EQ2 oddzielnych serwerów "tradycyjnych" i zakwalifikowanych do programu "Extended" właśnie. Skopiowanie postaci ze zwykłego serwera na darmowy to wydatek rzędu, bagatela, 35 dolarów. Beta - od 17 sierpnia. FAQ!

Dungeons & Dragons Online - za darmo, poniekąd, także u nas

Niesprawiedliwość dobiega końca! Od czasu relaunchu Dungeons & Dragons Online w USA i uwolnienia tamtejszej edycji gry z abonamentu europejscy gracze mieli do wyboru albo płacić abonament europejskim operatorom z Codemasters Online, albo zmagać się z transoceanicznymi pingami. 20 sierpnia, po czterech latach od premiery, niekorzystna dla co oszczędniejszych graczy licencja wygaśnie... wraz z samą grą. Europejscy gracze otrzymają jednak możliwość bezpłatnego (i rekompensowanego!) przeniesienia swych kont z wersji EU na serwery amerykańskie "globalne", by już oficjalnie grać tam za darmo.

Age of Conan - za darmo, nie poniekąd, w Korei... a u nas?

Tak jest, dzieło Funcomu przygotowywane obecnie do wejścia na koreański rynek i znajdujące się w stadium otwartej bety, zostanie tam wydane w wersji free-to-play. Taka nowina wzbudziła zrozumiałe zaintrygowanie fanów z Europy i USA... zwłaszcza wobec tej wypowiedzi jednego z jej twórców, Craiga Morrisona. Prócz wyjaśnienia przyczyn takiej a nie innej decyzji (inny rynek, inna "kultura grania" etc.), autorzy pozostawili sobie możliwość zastosowania podobnego modelu na zachodzie. Nie mówią "tak", nie mówią "nie"... a gracze czekają.

Linie Wieku dwie

Parę akapitów wcześniej stwierdziłem, że "cała nadzieja NCsoftu w Guild Wars 2". To jednak niezupełnie prawda - większe zyski przynoszą grze bez wątpienia obydwie części Lineage, zwłaszcza dzięki społeczności (bardzo) zagorzałych fanów z samej Korei. Gry te mają się najwidoczniej całkiem nieźle - parę dni temu na testowych serwerach obydwu pojawiły się obszerne dodatki. "Crack of Time" wzbogaci pierwsze Lineage o dwie nowe klasy, świeży loch czy zmiany w obszarach początkowych. W sequelu namiesza "Freya", rozszerzenie dodające m.in. nowe strefy i modyfikując stare, zmieniające zadania czy PvP. No to macie, na półmetku, Zabawny (?) Filmik.

Jak będę duży, to zostanę...

Pozostając w jakże często obecnych tu klimatach koreańskich nie można zapomnieć o Final Fantasy XIV. Nie tylko poznaliśmy odpowiednio za wysokie wymagania systemowe gry, ale też listę osiemnastu (!) klas, jakie będą dostępne w grze w chwili premiery. Ta raczej wysoka jak na standardy gatunkowe (OK, w Final Fantasy XI było ich 20) liczba obejmuje przedstawicieli zarówno bardziej klasycznych profesji "militarnych" (siedem typów) i magów (póki co jedynie dwóch), jak i cały szereg rzemieślników i rolników. Serio. By jednak było jasne - w grze profesje można będzie łączyć, co oznacza, że stworzenie Józefa Od Buraków nie wyklucza bynajmniej udziału w zabijaniu smoków.

W Gwiezdnych Wojnach - gwiezdne wojny!

No, wreszcie coś, co ma uczynić Star Wars: the Old Republic czymś więcej niż WoW-em z mieczami świetlnymi! Mimo porażki doznanej przez Bioware przed ComicConem ("Jeśli zbierzemy 200 tys. lajksów na Facebooku i 30 tys. podążaczy na Twitterze, to powiemy wam coś fajnego"), autorzy zdecydowali się ujawnić najnowszy bajer obecny w ich nadchodzącej produkcji. Gracze otrzymają w niej możliwość pokierowania własnymi statkami w celach, a jakże, dalece wykraczających poza transport międzygalaktyczny. Dokładniejsze informacje i obrazki ma dostarczyć eksluzywny wywiad przeprowadzony przez dziennikarzy amerykańskiego PC Gamera. Numer z nim w sprzedaży od 17 sierpnia.

Hulkageddon III

Na przed-przed-koniec coś lżejszego (?), choć również z tematyki kosmicznej. Przeprowadzane przez graczy community eventy cieszą się z reguły dużą popularnością (ehm) i stanowią ciekawe, pozytywne urozmaicenie codziennych przepychanek z paskiem doświadczenia. Czy aby na pewno? Niekoniecznie, czego przykładem może być tzw. Hulkageddon w EVE Online, zorganizowany w lipcu już po raz trzeci. Event polegający na masowych atakach, często samobójczych, na niewinnych graczy bawiących się w kosmiczne górnictwo, zakończył się zniszczeniem statków o łącznej wartości ok. 288 miliardów ISK (growej waluty). Lub, jak wynika z tego diagramu, ok. 17 tys. dolarów. Co najciekawsze, najbardziej aktywni i morderczy gracze otrzymali za swoją uprzejmość olbrzymie nagrody od organizatorów. Ech, i bądź tu keżualem...

Ryszard "Gonię Billa i Steve'a" Garriott

Nazwisko Richarda Garriotta kojarzy w zasadzie każda osoba starsza od Tego Pana - człowiek ten, znany jako Lord British, jest autorem legendardnej sagi RPG Ultima, jak również jej sieciowej wersji. Na liście jego osiągnięć, prócz lotu w kosmos, znajduje się również niespecjalnie udane MMORPG science-fiction, Tabula Rasa, wydane i po roku zamknięte przez NCsoft. Rezultatem klęski gry było m.in. wyrzucenie Lorda Britisha z firmy i zmuszenie do sprzedaży licznych w niej udziałów po niekorzystnych wówczas cenach. Było to, jak dopiero orzekł sąd w Teksasie, niezgodne z zapisami umowy zawartej przez Garriotta i NCsoft. W ramach zadośćuczynienia za poniesioną stratę NCsoft ma teraz zapłacić swemu eks-pracownikowi... 28 milionów dolarów. Hm, lepiej żeby Guild Wars 2 przyniosło spore zyski... sesese (#2)!

BONUS

A na sam koniec - bonus w charakterze kolejnej, po "Do you wanna date my avatar", piosenki w wykonaniu aktorów internetowego serialu "The Guild". W roli głównej - zawsze gorąca, rudowłosa Felicja Dzień! Genialne!

Do zobaczenia! :)


Redaktor
Monk
Wpisów66

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze