Złote sentencje Stuarta Blacka: "Pieprzyć realizm", "Lady Gaga wyjęła mnie z pieprzonych kapci"
Do niedawna twórca strzelanki BLACK siedział cicho jak przysłowiowa mysz spod miotły. A teraz - po tym, jak już wyszedł z ukrycia - strzela "inspirującymi" wypowiedziami niczym z karabinu szybkostrzelnego. Prawie we wszystkich występuje słowo "pieprzyć".
W wywiadzie dla brytyjskiej gazety The Guardian mówi krótko o swoim podejściu do realizmu w grach:
"Jeśli realizm nie pomaga grze, pieprzyć go, wyrzucić."
Po tworzonym właśnie przez Blacka shooterze FPP Bodycount możemy się spodziewać gry nastawionej w 100% na akcję, bez specjalnej dbałości o odwzorowanie praw fizyki i innych praw. Jak pieprzyć realizm, to pieprzyć...
Podczas rozmowy z dziennikarzem The Guardian Black opowiada także, co sądzi o Lady Gadze i branży gier:
"Co teraz wszystkich kręci? Według mnie, Lady Gaga. Widziałem ją w Glastonbury w zeszłym roku - wyjęła mnie z pieprzonych kapci. [...] To mnie zmieniło, zmieniło moje patrzenie na różne rzeczy - poczułem się jak pieprzony staruch i poczułem, że nasza branża jest naprawdę stara i nudna."
Potem wspomina jeszcze o Jezusie, apokalipsie, dorzuca kilka "pieprzyć" i... to by było na tyle. Jak myślicie, co on bierze?
§