Famitsu w Peace Walkerze / Peace Walker w Famitsu: 40/40 Przypadek, czy...
Wśród masy prawdziwych marek, które znalazły się w Metal Gear Solid: Peace Walkerze nie zabrakło miejsca również dla największego japońskiego magazynu o grach. Ba, nawet jego wydawca reklamował grę na zdjęciu. I co? I jest perfekcyjna nota! Hmmm...
Przez ostatnie pół roku kilkakrotnie w żartach podśmiewywaliśmy sięz Hutem z Famitsu, że "się stoczył" po tym, jak w 2008 roku wystawił 3 a w ubiegłym aż cztery noty 40/40. Żadna z nich nie pachniała tak brzydko jak ta ostatnia, przyznana Metal Gear Solid: Peace Walker. Powody tego są trzy:
Peace Walker to na pewno gra z górnej półki, już jej demo było wszak niczego sobie. Wszystko to jednak cuchnie niemiłosiernie. Mam nadzieję, że to wszystko to tylko niezwykły zbieg okoliczności. Ale póki co a fu!
Autor tekstów różnych. W tym książek. Fan żółwi, muzyki filmowej i wszystkiego, co kosmiczne. Swoje politechniczne wykształcenie przekuł w artykuły dla czasopisma CD-Action, w którym jako redaktor przez wiele lat realizował swoje pasje grania i pisania. Obecnie pracuje w Techlandzie jako Quest Designer.