Co daje konto w serwisie cdaction.pl?
Po założeniu konta otrzymujesz możliwość oceniania materiałów, uczestnictwa w życiu forum oraz komentowania artykułów i aktualności przy użyciu indywidualnego identyfikatora.
Po założeniu konta otrzymujesz możliwość oceniania materiałów, uczestnictwa w życiu forum oraz komentowania artykułów i aktualności przy użyciu indywidualnego identyfikatora.
Newsy | Artykuły | Magazyn | Galerie | Gry A-Z | Forum | Blogi | Konkursy | Esport |
Najambitniejsze dzieło i największe dokonanie praktycznie nieistniejącego już dziś studia Radical Entertainment. Prototype to wbrew nazwie kompletnie funkcjonalna superbohaterska gra akcji w otwartym świecie na poziomie porównywalnym jedynie do Just Cause. Główną postacią jest zmiennokształtny Alex Mercer, człowiek obdarzony lub przeklęty niezwykłymi mocami materii symbiotycznej. Jest nie tylko nieludzko odporny na obrażenia, ale także nadzwyczajnie szybki, potrafi biegać po ścianach, wykonywać wielometrowe skoki, a nawet szybować w powietrzu. Wszystkie te moce pozwalają w nieograniczony w praktyce sposób przemierzać Manhattan odtworzony w grze, przy czym wspięcie się na Empire State Building, przefrunięcie na budynek Chryslera i zeskok wprost do jeziora w Central Parku to tylko początek akrobacji. Poruszać się można także naturalnie także przyziemnie, przy czym uznanie budzą tłumy na ulicach, które ilościowo nie ustępują chyba nawet tym z Assassin?s Creed Unity. Niesamowita mobilność naszego Prototype?a idzie w parze z innymi zdolnościami, jakie daje mu mutacja. Alex zdolny jest przykładowo przybierać postać ostatniej wchłoniętej osoby, co pozwala mu niezauważenie przedostać się w miejsca szczególnie chronione i wykorzystywać ich zdolności. Dzięki temu możliwe staje się kierowanie czołgami czy pilotowanie śmigłowców, jakie szybko pojawią się na Manhattanie. To wskutek postępującej błyskawicznie pandemii przeobrażającej nowojorczyków w krwiożercze mutanty. W starciach z nimi przydają się bojowe zdolności symbiontu pozwalające przekształcić ręce w szybkie ostrza i pazury, ale także młot lub... tarczę. Alex ma też opcję podniesienia broni, jak M16 czy pancerzownicę, jak również rzucania samochodami oraz... wchłaniania osłabionych wrogów, co odnawia zdrowie i daje punkty ewolucji, które z kolei przeznaczyć można na role-playowy bez mała rozwój postaci. Warto też na koniec dodać, że Prototype jak na grę akcji w otwartym świecie ma całkiem niezłą fabułę spinającą całość.Mój ulubiony moment w grze: wbiegnięcie po ścianie na dach drapacza chmur, wyrwanie z zaczepów ogromnego klimatyzatora, strącenie nim jednego z atakujących śmigłowców, wciągnięcie się symbiotyczne na burtę drugiego, przejęcie kontroli nad maszyną i... atak nurkujący wprost na kolumnę czołgów ostrzeliwujących chmary mutantów! Polecam! gem
Bezpośredni ciąg dalszy jednego z najznakomitszych hack?n?slashów w historii ? wydanego w 2002 i ocenionego w CD-Action na 10/10 Dungeon Siege?a. Stworzony ponownie przez Chrisa Taylora i Gas Powered Games okazał się znacznie bardziej złożony od genialnie prościutkiego poprzednika. Dungeon Siege II to w końcu faktyczne role-playing z masą czytanych dialogów i rozbudowanych questów, dający zarazem graczowi pełną swobodę wyboru sposobu, w jaki zamierza przebijać się przez chmary wrogów zaludniających świat Aranny. Dostępne możliwości pozwalają być wojownikiem lub łucznikiem i korzystać z dwóch rodzajów magii: bojowej i "naturalnej" bazującej na leczeniu, wzmocnieniach, przyzwaniach (dodatek Broken World wprowadził także hybrydowych mnicha i zabójcę). Wybór naturalnie nie jest ostateczny i każda postać może używać wszystkich opcji, jednak jak zwykle z uwagi na to, że rozwijane są tylko umiejętności aktywne, dobrze jest specjalizować się w góra dwóch szkołach. Do tego dochodzą też rozbudowane drzewka talentów pozwalających na dodatkowe specjalizacje, np. zwiększenie efektywności walki bronią dwuręczną albo wzmocnienie czarów ognistych. Nowością w grze wreszcie są oparte na długich cooldownach moce bohaterskie, często ratujące skórę w sytuacjach beznadziejnych. Akcja gry rozpoczyna się po złej stronie ? gracz wciela się w najemnika (wybór z kilku ras i obydwu płci nie ma większego znaczenia) atakującego królestwo driad strzegących potężnego artefaktu. Zdradzony przez swych pracodawców ruszy drogą zemsty, która jak zwykle w grach high fantasy stanie się misją ratowania świata. W trakcie do bohatera dołączą sprzymierzeńcy, tworząc zrównoważoną miejmy nadzieję grupę do 4, a na wyższych poziomach trudności także 5 i 6 osób. Wtedy też na pierwszy plan wysunie się taktyczność rozgrywania starć ? ustalanie sieci zależności pomiędzy postaciami i towarzyszącymi im zwierzętami. Szybko również okaże się, że początkowe "kliknij na wroga i tak trzymaj" wymaga wcale niemałych umiejętności planowania i egzekucji. Do tego, jak na grę sprzed blisko dekady, po odpowiednich zabiegach (o czym w ramce) Dungeon Siege II wcale nie prezentuje się źle. Tekstury skalują się wręcz znakomicie, a muzyka autorstwa Jeremy?ego Soule?a jak zwykle pozostaje ponadczasowa. Upływu czasu nie zniósł natomiast dobrze tryb multiplayer, który obecnie działa już tylko w sieci lokalnej. Niemniej fanom role-playing fantasy, niekoniecznie rozkochanych w Dungeon Siege?u, polecamy jak najbardziej. gem
Najnowsza odsłona popularnego testu wydajności komputerów i kart graficznych. Teraz potrafi przetestować pracę zestawu również w rozdzielczości 4K.