Reżyser filmów o Harrym Potterze nie chce być zaangażowany w serial. Wypowiedział się także o kontrowersjach wokół J.K. Rowling

W Wielkiej Brytanii trwają zdjęcia do serialu „Harry Potter” HBO. Obecnie ekipa filmowa znajduje się na King's Cross w Londynie, skąd młodzi czarodzieje wyruszą do Hogwartu. Sami zobaczcie:

Sam serial od początku wzbudza wiele emocji. Ostatnio Chris Columbus, reżyser pierwszych dwóch filmów o Harrym Potterze i producent trzeciego, w wywiadzie dla magazynu Variety postanowił wypowiedzieć się na temat produkcji HBO. Podkreślił, że nie zamierza się angażować się w powstającą produkcję:

Równocześnie zaznaczył, że nie jest przeciwny serialowemu rebootowi. Wspomniał, że nowy projekt będzie miał szansę przedstawić wątki, na które zabrakło czasu w filmowej adaptacji, jak na przykład postać Irytka czy sceny, w których Harry i Hermiona są zmuszeni do picia eliksirów i obawiają się, że zostaną nimi otruci. Przyznał też, że doznał momentu déjà vu, gdy zobaczył niedawne zdjęcie Nicka Frosta jako Hagrida i Dominica McLaughlina jako Harry'ego Pottera, gdy ci przemierzają ulice Londynu.

Columbus odniósł się też do kontrowersji wokół J.K. Rowling i jej poglądów na temat osób transpłciowych:

Z ostatnich informacji wynika, że premiera pierwszego sezonu odbędzie się w 2027 roku na HBO Max. Za produkcję odpowiada Francesca Gardiner, która jest scenarzystką i producentką wykonawczą. Kilka odcinków wyreżyseruje Mark Mylod („Sukcesja”, „Gra o Tron”). J.K. Rowling również jest zaangażowana w projekt jako producentka wykonawcza, razem z Neilem Blairem, Ruth Kenley-Letts (filmy i seriale Brontë) oraz Davidem Heymanem (filmy o Harrym Potterze).