Pamela Anderson i Liam Neeson w nowej „Nagiej broni”. Zwiastun to komediowy rollercoaster
Kultowy absurd w nowej odsłonie.
Czy świat potrzebuje kolejnej odsłony „Nagiej broni”? Najnowszy zwiastun sugeruje, że tak – o ile potrafi sparodiować samą siebie z pełną świadomością. W nowym podejściu do klasycznej serii z Leslie Nielsenem pałeczkę (i pałkę policyjną) przejmuje Liam Neeson, wcielając się w... syna Franka Drebina.
Neeson, znany z roli w „Uprowadzonej” i dziesiątek innych filmów, w których groźnie mówi przez telefon, teraz wyśmiewa swoje własne emploi twardziela. Trailer pokazuje, że nie mamy tu do czynienia z łagodnym rebootem, ale z pełnoprawnym slapstickowym atakiem na zdrowy rozsądek… i tak ma być.
W zwiastunie widzimy, jak siedziba legendarnej jednostki Police Squad zostaje przekształcona w sklep Spirit Halloween. Tak, to już ten poziom absurdu. Potem jest tylko lepiej: bijatyki, fontanny idiotycznych pomyłek i Pamela Anderson jako femme fatale. Gdzieś między jednym wybuchem a dźwiękiem bąka pojawia się też Cody Rhodes, Paul Walter Hauser, a nawet Busta Rhymes. Eklektyzm? To mało powiedziane.
Natomiast w zwiastunie z polskimi napisami pojawiło się też kilka innych scen niż w wersji oryginalnej:
Film wyreżyserował Akiva Schaffer („Chip i Dale: Brygada RR”), a scenariusz napisali twórcy „Family Guya” i „Amerykańskiego taty” – Dan Gregor i Doug Mand. Humor? Celowo przerysowany, czasem wręcz prostacki, ale zgodny z DNA serii, która od zawsze grała na absurdzie i nieświętym mariażu głupoty z błyskotliwością.
Premiera zaplanowana jest na 15 lipca. W Polsce zobaczymy go dwa tygodnie później – 1 sierpnia. Do tego czasu możemy się tylko zastanawiać: czy Liam Neeson naprawdę potrafi być śmieszny, czy tylko bardzo chce? Jedno jest pewne: „Naga broń” wraca i nie bierze jeńców. Zresztą... kiedy ostatni raz widzieliście, żeby ktoś śmiertelnie poważny rzucał żartami o gazach w towarzystwie Pameli Anderson?
Czytaj dalej
Burzowa kobieta i buntownik z wyboru. Pasjonatka czarnej kawy i białej czekolady. Tworzę słowa przy dźwiękach ulubionych soundtracków. Poza tym podróżuję rowerem i jestem zapaloną serialoholiczką amerykańskich produkcji. Kontakt: gnszkmchlsk@gmail.com