Nowi X-Meni nadchodzą! Reżyser „Thunderbolts*” jest bardzo podekscytowany nowym projektem

Marvel Studios od pewnego czasu przygotowuje grunt pod oficjalne pojawienie się X-Menów w MCU. Ich cameo mogliśmy już zobaczyć m.in. w filmach „Doctor Strange w multiwersum obłędu” oraz „Deadpool & Wolverine”. Teraz pojawią się w „Avengers: Doomsday” w składzie (do tej pory potwierdzonym): Patrick Stewart jako Profesor X, Ian McKellen ponownie jako Magneto, a także James Marsden (Cyclops), Alan Cumming (Nightcrawler) i Rebecca Romijn (Mystique).

Wszystko wskazuje na to, że będzie to ich ostatni występ w MCU. W przyszłości ma zostać wybrany nowy skład, który zobaczymy w nadchodzącym filmie o X-Menach. Za sterami stanie Jake Schreier – twórca niedawno zabłysnął widowiskiem „Thunderbolts*”, więc nic dziwnego, że Marvel pokłada w nim duże nadzieje. Teraz reżyser podzielił się ważną aktualizacją dotyczącą projektu.

W rozmowie z Empire Online Schreier potwierdził, że oficjalnie rozpoczął prace nad rebootem:

Dodał, że praca nad „Thunderbolts*” była dla niego ogromną lekcją:

Na ten moment nie wiadomo nic o fabule ani obsadzie filmu. Od pewnego czasu w sieci pojawiają się jednak spekulacje dotyczące kandydatów do poszczególnych ról (w większości to tzw. wymarzone castingi fanów). Denzel Washington miałby wcielić się w Magneto, natomiast Harris Dickinson („Babygirl”) i Jack Champion („Avatar: Istota wody”) są wymieniani jako potencjalni odtwórcy roli Cyclopsa. Sadie Sink („Stranger Things”) uchodzi za jedną z faworytek do roli Jean Grey, z kolei Ayo Edebiri („The Bear”) i DeWanda Wise miałyby zagrać Storm. Niedawno krążyły także plotki, że Bella Ramsey („The Last of Us”) mogłaby wcielić się w Kitty Pryde.

Jedno jest pewne – nowego filmu o X-Menach nie należy się spodziewać w kinach wcześniej niż w 2028 roku.