James Gunn jest zachwycony „Godzillą Minus One”. Oscarowy film miał duży wpływ na nowego „Supermana”
Dobra zagrywka tuż przed premierą?
Już za nieco ponad miesiąc do kin nadleci „Superman” w reżyserii Jamesa Gunna. To nowe filmowe otwarcie dla DCU budzi wiele nadziei, ale też obaw – czy David Corenswet sprawdzi się w tytułowej roli albo czy reżyser zdoła udźwignąć ciężar historii (a w szczególności oczekiwania fanów)? O tym przekonamy się już niedługo. Tymczasem Gunn zdradził, jaki film miał wpływ na jego interpretacje Człowieka ze Stali. Możecie odetchnąć z ulgą – to produkcja nagrodzona Oscarem.
Jak już zdradziłam w tytule, jest nią „Godzilla Minus One”, za którą odpowiada Takashi Yamazaki. Film został doceniony nie tylko za efekty wizualne i akcję z udziałem kaijū, ale także za głęboką ludzką historię osadzoną w powojennej Japonii. Podobny ton pragnął uzyskać szef DC Studios w swoim „Supermanie”:
Moim celem było stworzenie filmu podobnego do „Godzilla Minus One”, który pokazuje Godzillę, ale jednocześnie zawiera świetną, ludzką dramatyczną historię. U podstaw tego wszystkiego leży opowieść o relacji między Clarkiem Kentem a Lois Lane oraz Lexem Luthorem – to właśnie ona stanowi sedno dzieła.
Co ciekawe, w zapowiedziach filmu pojawiają się elementy, które mogą przypominać japońskie kino kaijū. W jednej ze scen widzimy ogromnego potwora, z którym Superman będzie musiał się zmierzyć.
Wcześniej jako główne inspiracje Gunn wymieniał klasyczne komiksy DC, w tym „All-Star Superman” Granta Morrisona i Franka Quitely’ego oraz adaptacje filmowe Richarda Donnera i Zacka Snydera. Niedawno przyznał również, że „Top Gun: Maverick” zainspirował go do tworzenia realistycznych ujęć lotów oraz dynamicznych scen akcji. Teraz, powołując się na film nagrodzony Oscarem, robi dobry ruch marketingowy – szczególnie że „Godzilla Minus One” to rzeczywiście świetny przykład połączenia efektownego kina z ludzkim aspektem.
Czy takie połączenie różnych inspiracji wyjdzie widowisku na dobre? Przekonamy się już 11 lipca, kiedy „Superman” trafi do kin. Planujecie iść na seans?
Czytaj dalej
Burzowa kobieta i buntownik z wyboru. Pasjonatka czarnej kawy i białej czekolady. Tworzę słowa przy dźwiękach ulubionych soundtracków. Poza tym podróżuję rowerem i jestem zapaloną serialoholiczką amerykańskich produkcji. Kontakt: gnszkmchlsk@gmail.com