Gwiazda „Stranger Things” zdradziła szczegóły potencjalnego spin-offu. O czym może opowiadać nowy serial?
Twórcy mają jeszcze dużo historii do opowiedzenia.
Dużymi krokami zbliża się finałowa odsłona „Stranger Things”. Fani z niecierpliwością, a także z lekkimi obawami czekają na to, co wydarzy się w ostatnich odcinkach popularnego serialu. Tymczasem od jakiegoś czasu wiadomo, że twórcy nie zamierzają na tym poprzestać.
Jakiś czas temu zapowiedziano animowany spin-off zatytułowany „Stranger Things: Tales from ’85”, który przeniesie widzów z powrotem do świata Drugiej strony (ang. Upside Down), serwując kolejną porcję tajemnic i nostalgii lat 80. Ale na tym nie koniec planów braci Duffer – mają oni już bowiem pracować nad kolejnym projektem, którego szczegóły zdradził serialowy Mike, czyli Finn Wolfhard.
W rozmowie z magazynem Variety aktor powiedział:
To coś w stylu »Miasteczka Twin Peaks« Davida Lyncha. Trochę jak antologia, z różnymi tonacjami, ale w tym samym albo podobnym uniwersum. Myślę, że akcja toczyłaby się w różnych miejscach, ale wszystko byłoby połączone mitologią Drugiej strony. Ani słowa o Hawkins. Żadnej wzmianki o naszych postaciach. Twórcy bawili się różnymi pomysłami, na wypadek gdyby Netflix był zainteresowany. A jestem pewien, że jest – i że to się wydarzy. Ale nic nie zostało jeszcze oficjalnie potwierdzone. Według mnie najfajniejsze podejście zakłada istnienie laboratoriów na całym świecie. Skoro jedno było w Hawkins, drugie w Rosji, to gdzie jeszcze mogłyby się znajdować?
Okazuje się, że wizja Wolfharda wcale nie odbiega daleko od prawdy, co opowiedział sam Ross Duffer:
Nikt, ani Netflix, ani producenci, ani reżyserzy, ani aktorzy, nikt inny nie domyślił się, o co chodzi w spin-offie. Finn to rozgryzł, co jest naprawdę niesamowite. Jesteśmy z tym dzieciakiem jakby połączeni umysłami.
Od dłuższego czasu wiadomo również, że nikt z oryginalnej obsady nie powróci w spin-offie. Historie jej bohaterów mają zostać zakończone w nadchodzącym sezonie, a kolejny serial z uniwersum ma skupić się na zupełnie nowych postaciach.
Przypominam, że finałowa odsłona „Stranger Things” została podzielona na trzy części:
- Część 1 – 27 listopada (4 odcinki),
- Część 2 – 26 grudnia (3 odcinki),
- Finał – 1 stycznia 2026 (1 odcinek).
Według ostatnich przecieków każdy odcinek ma trwać około 2 godzin, a finałowy nawet 3 godziny. To zgadzałoby się ze słowami twórców, którzy od dawna zapowiadali, że każdy epizod w piątym sezonie będzie niczym pełnometrażowy film pod kątem długości.
Jesteście gotowi, aby w tym roku pożegnać się z ekipą z Hawkins?
Czytaj dalej
Burzowa kobieta i buntownik z wyboru. Pasjonatka czarnej kawy i białej czekolady. Tworzę słowa przy dźwiękach ulubionych soundtracków. Poza tym podróżuję rowerem i jestem zapaloną serialoholiczką amerykańskich produkcji. Kontakt: gnszkmchlsk@gmail.com