Gwiazda filmów o Harrym Potterze stanęła w obronie nowego Snape’a. „To po prostu rasizm”
Aktor nie przebierał w słowach.
Casting Paapy Essiedu do roli Severusa Snape’a w nadchodzącym serialu o Harrym Potterze wzbudził niemałe emocje wśród części fanów sagi o młodym czarodzieju. W sieci pojawiły się liczne komentarze wyrażające niezadowolenie z tej decyzji, a także internetowe petycje nawołujące do zmiany obsady. Krytycy zwracali uwagę na różnice w wyglądzie aktora w porównaniu z literackim pierwowzorem oraz filmową wersją postaci graną przez Alana Rickmana. Teraz głos w sprawie zabrał Jason Isaacs, odtwórca roli Lucjusza Malfoya w oryginalnej serii filmów o Harrym Potterze.
Podczas spotkania z fanami na konwencie FanExpo Denver Jason Isaacs odniósł się bezpośrednio do fali komentarzy, które pojawiły się po ogłoszeniu obsady Paapy Essiedu. Aktor jednoznacznie skrytykował niektóre z reakcji internautów, nazywając je wprost „rasistowskimi”:
Paapa Essiedu to jeden z najlepszych aktorów, jakich kiedykolwiek spotkałem. Widziałem w internecie ludzi, którzy wypisują o nim nieprzyjemne rzeczy. W rzeczywistości to po prostu rasizm.
Aktor podkreślił, że rozumie emocje towarzyszące nowej adaptacji i zmianom obsady, ale jednocześnie zaznaczył, że zdolności aktorskie Paapy Essiedu powinny rozwiać wszelkie wątpliwości. Isaacs zapewnił, że nowy serial ma świetną obsadę, a jego zdaniem niektóre opinie szybko ulegną zmianie po premierze:
Cała obsada nowego serialu o Harrym Potterze jest świetna. Mam nadzieję, że ci ludzie – wiesz, ci internetowi – połkną własne języki, kiedy zobaczą, co [Paapa] pokaże na ekranie.
Warto dodać, że Isaacs znany jest z bezkompromisowych wypowiedzi i aktywnego udziału w debacie społecznej. Już wcześniej komentował tematy związane z uniwersum Harry’ego Pottera i jego fandomem.
Paapa Essiedu to brytyjski aktor znany z ról w takich produkcjach jak „Mogę cię zniszczyć”, „The Lazarus Project” oraz „Gangi Londynu”. Jest laureatem licznych nagród i wyróżnień, a krytycy chwalą go za wszechstronność i charyzmę. W „Harrym Potterze” HBO Max wcieli się w Severusa Snape’a, jedną z najbardziej złożonych i wielowymiarowych postaci w całym uniwersum J.K. Rowling.
Warto przypomnieć, że postać Severusa Snape’a w książkach opisywana była jako blady mężczyzna o „tłustych, czarnych włosach” i „haczykowatym nosie”. Filmowa kreacja Alana Rickmana na lata utrwaliła ten wizerunek w popkulturze. Niemniej od momentu ogłoszenia nowej obsady twórcy serialu podkreślają, że ich celem jest stworzenie nowej, oryginalnej wizji, przy jednoczesnym zachowaniu ducha powieści.
Jak im to wyjdzie? Przekonamy się pod koniec 2026 roku lub dopiero w 2027 roku (dokładna data premiery pierwszego sezonu nie została jeszcze ogłoszona). Obsada ma wejść na plan zdjęciowy już latem tego roku.
Czytaj dalej
Burzowa kobieta i buntownik z wyboru. Pasjonatka czarnej kawy i białej czekolady. Tworzę słowa przy dźwiękach ulubionych soundtracków. Poza tym podróżuję rowerem i jestem zapaloną serialoholiczką amerykańskich produkcji. Kontakt: gnszkmchlsk@gmail.com