3
21.02.2020, 20:35Lektura na 9 minut

Na Luzie, odcinek 28

Myśl na dziś: Dostałem w prezencie kubek z Van Goghem. Po tygodniu odpadło mu uszko.


Smuggler

Policjanci
Wbrew powszechnym w pewnych kręgach teoriom, nasi gliniarze mają trochę między uszami i potrafią się śmiać z siebie. Oto kilka przypadków prosto z pewnego policyjnego forum.
 

*Jak rozproszyć tłum

1) Gdy obsługuje zdarzenie drogowe na moim terenie, najczęściej na wsi, zawsze takiemu zdarzeniu towarzyszy tłum gapiów. Aby bezkolizyjnie rozgonić tłuszczę stosuje prosty trick. Biorę od technika wyłączony aparat, zbliżam się do gawiedzi ze słowami:

- Kto jest na zdjęciu, będzie naszym świadkiem.

Na efekt nie trzeba czekać. Rozbiegają się na cztery strony świata.  Zawsze działa.

thin_guy_funny_police_meme1_17at9.jpg

2) Inna metoda. Jeden z policjantów chodzi w tłumie i wskazując poszczególne osoby mówi "Pan (Pani) będzie świadkiem" i tak wskazując na kilka osób odchodzi mówiąc na odchodnym, że za chwileczkę wróci spisać dane... Po chwili dookoła nie ma nikogo.

 

*Zatrzymanie

Dwaj policjanci pojechali szukać broni u gościa razem z zatrzymanym kolesiem. Wchodzą do mieszkania, a tam koleś w łóżku z panienką. Jeden policjant stanął przy oknie, drugi w przedpokoju, a trzeci pyta (zatrzymany w kajdankach stoi obok):

- Broń w mieszkaniu jest?

- Nie ma!

- Zrobimy przeszukanie w takim razie....

- A róbta se!

No i dochodzeniowiec zaczyna szukać. Szuka, szuka pod łóżkiem i w komodzie... A tu nagle ten policjant z przedpokoju wchodzi:

- A co to jest?!

A na ołówku dynda mu się pistolet. Widząc te broń ten gość z łóżka wyskakuje, dobiega do zatrzymanego w kajdankach i wali go prosto w ryj.

- W co ty mnie,  k**wa, wrabiasz!!!

I pac go jeszcze raz! Zanim policjanci ich rozdzielili to już tamten niezłe krwawił, bo był skuty z tyłu i nie miał się jak zasłonić. Widząc sytuacje policjant z pistoletem na ołówku mówi zakłopotany:

- Spokojnie panowie, to jest mój gnat, tak se tylko zażartowałem...

you-amp-039-re-under-arrest_o_1919877_17at9.jpg

Idiotyczne wypowiedzi w teleturniejach

(amerykańska "Familiada")

 

Pyt: Slangowe określenie policjanta.

Odp: Ku*as!

 

Pyt: Zwierzę, którego nazwa ma 3 litery.

Odp: a) Żaba

     b) Aligator

 

Pyt: Imię męskie na literę "P"

Odp: Porcupine! (pol. jeżozwierz. Hmm... Jeży?)

 

Pyt: Miejsce, oprócz domu, w którym się rozbierasz.

Odp: Szkoła.

 

Pyt: Żółty owoc.

Odp: Pomarańcza!

 

Pyt: Coś czego możesz się nauczyć z książek "Jak to się robi"

Odp: Czytać?

 

Pyt: Hałaśliwy ptak.

Odp: Wiewiórka.

 

Pyt: Zwierzę, którego jajka nie zjadłbyś na śniadanie

Odp: Chomik.

Autentyki
 

Idę sobie wieczorową porą przez miasto, podchodzi do mnie jakiś jegomość nie pierwszej trzeźwości i prosi o papierosa. Dostał. Zadowolony rzecze do mnie następująco:

- A tamten gość, jak go poprosiłem, to powiedział do mnie "Ty ch*ju, weź się lepiej do roboty!"

Po czym dodał z oburzeniem:

- ... na „ty” się do mnie zwraca!!!

9337601208f20eillusion_07_17at9.jpg

Tak się złożyło, że w dniu imienin mojego szanownego padre nie było prądu na osiedlu. Siedzimy sobie zatem z rodzinką przy świecach. W pewnym momencie wujek odzywa się w te słowa patrząc w sufit:

- Włączyliby ten prąd... Muzykę by się wtedy jakąś puściło.

...i w tym momencie zapala się światło!

- No to jeszcze pół litra do tego - mówi wujek z nadzieją patrząc w żyrandol.

 

Do koleżanki z Pogotowia Ratunkowego zadzwonił dyspozytor policji.

- Wie pani, na  ulicy Swobodnej 23 przy kopaniu rowu robotnicy wydobyli ludzkie szczątki. Czy może pani przysłać lekarza, żeby potwierdził zgon?

Lekarz na karcie zgłoszenia napisał: "Potwierdzam, że znalezione ludzkie kości są martwe".

 

Rozmowa z [M]oim na temat mojego brzuszka i innych krągłości:

[Ja]: Ale nie wolałbyś, żebym była tak szczuplutka, bez brzuszka i boczków?

[M]: Dla mnie nie musisz być super zaje*istą laską, wystarczysz mi taka jaka jesteś.

[Ja]: ???

Chwila konsternacji:

[M]: …To znaczy, ten, dla mnie zawsze jesteś najpiękniejsza!

93377052f79f23illusion_26_17at9.jpg

Redaktor
Smuggler

Byt teoretycznie wirtualny. Fan whisky (acz od lat więcej kupuje, niż konsumuje), maniak kotów, psychofan Mass Effecta, miłośnik dobrego jedzenia, fotograf amator z ambicjami. Lubi stare, klasyczne s.f., nie cierpi ludzkiej głupoty i hipokryzji, uwielbia sarkazm i „suchary”. Fan astronomii, a szczególnie ośmiu gwiazd.

Profil
Wpisów253

Obserwujących52

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze