10.02.2020, 20:00Lektura na 4 minuty

[Sprawdzam] Kolorowe sny

W zeszłym tygodniu miałam na głowie deadline Magazynu League of Legends (premiera już 20 lutego), więc wieczory spędzałam, oddając się cyfrowemu malarstwu. To właśnie motyw przewodni dzisiejszego, supercasualowego „Sprawdzam”!


Iza „9kier” Pogiernicka

Eastshade

PC, PS4, XBO | Eastshade Studios | przygodowa • „malarstwo”

Dawno nie wkręciłam się tak w trójwymiarową przygodówkę. W Eastshade jako artysta realizujesz zamówienia na obrazy – w rzeczywistości ustawiasz się w odpowiednim miejscu i robisz screenshota – ale to tylko pretekst do poznawania malowniczej okolicy i jej sekretów. Wokół dzieje się od groma: nocą w lesie słychać bębny, tłusta ryba kradnie mieszkańcom biżuterię, w mieście funkcjonują przynajmniej dwa kulty. Jest coś bardzo pociągającego w tytułach bazujących na eksploracji, a w Eastshade mogę na spokojnie tę potrzebę zrealizować, przy okazji ciesząc oko i ucho piękną oprawą audiowizualną. Różowe drzewa niedaleko zagadki z lustrami, góry w tle, plaża pełna kamieni, które wyglądają jak jaja… lokacje są bardzo charakterystyczne i miejscami prezentują się nieziemsko. To fantastyczna produkcja do zrelaksowania się po pracy – osobiście, jako że gram powoli, spędziłam przy niej już trzy wieczory, a enki, który kiedyś recenzował ją w CDA, powiedział, że odkryłam dopiero połowę mapy. A za rzeką czeka pewnie morze nowych questów!

 


Coloring Pixels

PC | ToastieLabs | kolorowanka • darmowa

Kiedy mam ochotę na luźny, niewymagający stream koncentrujący się przede wszystkim na rozmowach z widzami albo gdy nie zdążyłam przetestować gry przed live’em, wybieram Coloring Pixels, czyli kolorowanie po numerach. Produkcja ToastieLabs towarzyszy mi od roku i nawet gdybym nie wpakowała pieniędzy w żadne z DLC – każde z nich kosztuje niecałe 4 zł i zawiera nowe kategorie z pikselowymi grafikami – nie udałoby mi się pewnie do dziś pokolorować wszystkich dostępnych bez płacenia obrazków. Niektóre z nich zostały przygotowane przez twórców, inne narysowane przez społeczność i przyznam, że skusiłam się na kilka DLC, również dlatego, że chcę wspierać twórców, których cenię. Moje ulubione rozszerzenia to jedzenie (w tym taki pyszny czekoladowy tort, lody i awokado), zwierzęta (np. różowy smok!) i – najlepsze z najlepszych – visty, czyli krajobrazy. Jednak kategorii do kupienia jest cała masa, od kosmosu, przez Halloween, po motywy świąteczne. W Coloring Pixels znajdziesz rysunki duże i małe, ładne i brzydkie, z szeroką i wąską paletą kolorów i naprawdę możesz spędzisz przy grze długie godziny, zwłaszcza jeśli, jak ja, więcej gadasz, niż kolorujesz. W tle przygrywa trochę tandetna, ale pasująca, relaksująca muzyka, czas leci nieubłaganie, a przytłaczająco pozytywne opinie na Steamie mówią więcej niż tysiąc znaków. Tymczasem kolejny tysiąc znaków o Coloring Pixels w jutrzejszym numerze CDA. ;)

 


Happy Color – Color by Number

And, iOS | X-Flow | kolorowanka • darmowa

Wyżej pisałam, że w Coloring Pixels jest mnóstwo obrazków do pokolorowania za darmo, więc nie trzeba kupować DLC – mobilne Happy Color zjada pod tym względem pecetową konkurencję na śniadanie. Wyobraź sobie, że z rozmaitych kategorii wybieram na przykład mandale, a potem przesuwam paluchem w dół, żeby obejrzeć wszystkie. Scrolluję i scrolluję, a one się nie kończą! I tak jest także przy innych kategoriach! Jakby tego było mało, twórcy z X-Flow codziennie dodają nowy obrazek. Utrzymują się z krótkich i naprawdę nieirytujących reklam, które można wyłączyć za cztery dychy, jednak naprawdę nie jest to konieczne, by dobrze się bawić. Na ekranie telefonu koloruje się bardzo wygodnie, zwłaszcza że tu nie mamy do czynienia z wypełnianiem kolorem pojedynczych pikseli, tylko całych kształtów, a same grafiki są bardzo zróżnicowane i ładne. Naprawdę nie przesadzę, mówiąc, że Happy Color to kolorowanka, która wystarczy mi do śmierci – ba, mogłabym ją zostawić komuś w spadku, a ten, kto by ją po mnie dostał, nie zdążyłby pewnie pokolorować wszystkiego w ciągu całego swojego życia. 

 

„Sprawdzam” to cykliczny segment, w którym co poniedziałek przyglądam się trzem ogrywanym akurat produkcjom – głównie niezależnym, ale nie tylko. Jeżeli ci się podoba, zachęcam do rzucenia okiem na POPRZEDNIE ODCINKI

Jeśli masz ochotę razem ze mną poznawać nowe tytuły, zapraszam na MÓJ KANAŁ NA TWITCHU (w tygodniu ok. 20, w weekendy ok. 16). Do zobaczenia!


Redaktor
Iza „9kier” Pogiernicka

Streamuję w przyjemnej atmosferze gry, których nie znasz. Zajrzyj: www.twitch.tv/9kier ;)

Profil
Wpisów387

Obserwujących27

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze