Szpilki, odcinek 25
Twoja cotygodniowa dawka przekąsu.
Wiecie jaka jest obecnie najpopularniejsza aplikacja mobilna w Chinach? Otóż wedle Market Watch Chińczycy najchętniej pobierają obecnie - Plague Inc. czyli grę symulującą rozprzestrzenianie się globalnej zarazy. Jak mawiał Geralt - zaraza! Co tam, kicham na to.
Cyberpunk 2077 przesunięty na jesień, Dying Light 2 przesunięty na nie wiadomo kiedy… Najlepsze podsumowanie tego znalazłem w internecie: „branża gier ułatwia biednym grającym studentom skupienie się na sesji. Dzięki nim nie muszę wybierać między złem a złem, mogę nie wybierać wcale”. Trzymając się tej stylistyki – cóż, panowie, „Troszkę poświęcenia”. Ale moim „Ostatnim życzeniem” jest, żeby choć nowy termin premiery Cyberpunka został dotrzymany, bo jesień to już moja „Granica możliwości”.
Gogle VR Valve Index udostępniono do sprzedaży w 31 krajach i wszędzie (poza Japonią), półki zostały już wyczyszczone. (A i w Japonii pozostały resztki). Wszystko przez nadciągającą premierę Half-Life: Alyx (VR only). Takie gogle w pełnej konfiguracji to ok. 4500 zł… Co by nie mówić, Gaben to ma łeb do interesów! PS Podobno dzieci z Bangladeszu dostaną drugą miskę ryżu w ramach premii, jak się wyrobią z produkcją dodatkowej partii gogli na czas.
Mając najwyraźniej dość memów i dowcipów o Podlasiu i jego mieszkańcach, tamtejszy Urząd Marszałkowski postanowił kontratakować i zamówił u popularnego youtubera kampanię w założeniu mającą promować ten region, na co wydał 50.000 zł. Tyle, że zwrócił się do pewnego znanego PATOstreamera, który w swoim pierwszym filmiku zrobił objazd po tamtejszych gminach, szukając tam „brudu i meneli”, a także sprawdzając, czy materace w hotelach w tym regionie „nie są obszczane” itd Z tego co nam wiadomo, współpraca nie będzie kontynuowana. Mądry urzędnik po patostreamie…
Przypadek?
Po lewej – logos szanghajskiej formy zajmującej się biotechnologią. Po prawej logos Umbrella Corporation.
Byt teoretycznie wirtualny. Fan whisky (acz od lat więcej kupuje, niż konsumuje), maniak kotów, psychofan Mass Effecta, miłośnik dobrego jedzenia, fotograf amator z ambicjami. Lubi stare, klasyczne s.f., nie cierpi ludzkiej głupoty i hipokryzji, uwielbia sarkazm i „suchary”. Fan astronomii, a szczególnie ośmiu gwiazd.