4
26.08.2019, 18:00Lektura na 4 minuty

[Sprawdzam] Przygoda, przygoda, każdej chwili szkoda!

Podczas gdy w branży AAA trwa sezon ogórkowy, intrygujące indyki mnożą się na potęgę. W sierpniu wychodzi ich więcej, niż jestem w stanie ograć.


Iza „9kier” Pogiernicka

Gibbous – A Cthulhu Adventure

Stuck In Attic | PC | point’n’click • komedia • Lovecraft


Kiedy developerzy inspirują się Lovecraftem, zwykle wychodzi z tego ciemna superpoważna sztampa pełna potworów, zakapturzonych kultystów i macek. Ekipa Stuck In Attic dodała do tego inne charakterystyczne elementy opowiadań autora z Providence, takie jak ryboludzie czy Necronomicon, i stworzyła na tej bazie komedię w formie klasycznego point’n’clicka. W chwili pisania tego tekstu jestem dopiero w połowie, bo moje przygodowe natręctwo każe mi czytać absolutnie każdy opis –  tych developerzy przygotowali od groma. W Gibbous znajdziesz i gadającego kota, i człowieka od voodoo, i nieprzyjazne miasteczko Fishmouth, i artefakty, i mroczną dziewczynkę stojącą w nocy pośrodku ulicy, i sporo złowieszczego śmiechu (prawie tak dobrego jak ten TU), pośpiewasz też szanty i zahaczysz nawet o Rumunię – wszystko to, kierując naprzemiennie młodym bibliotekarzem i detektywem bez butów. Tytuł wygląda świetnie, choć momentami odrobinę zbyt ciemno, jest lekki, nietrudny i dobrze napisany, a do tego w pełni (i fantastycznie) udźwiękowiony. Gorzej, że polskie tłumaczenie jest kiepskie. Sierpień zawalił mnie intrygującymi tytułami, więc będę do Gibbousa wracać nie częściej niż co kilka dni, ale choćby mi to zajęło kolejny miesiąc, mam zamiar go ukończyć, zwłaszcza że nie pamiętam, kiedy ostatni raz miałam na dysku staroszkolnego point’n’clicka.

 

Telling Lies

Sam Barlow | PC, And | interaktywny film • FMV


Niewiele gier wywołało w redakcji tyle emocji co Her Story – do tego stopnia, że wystawiliśmy jej z Crossem dwie bardzo skrajne recenzje. Nowa produkcja Sama Barlowa to w zasadzie więcej tego samego – wyszukiwanie kolejnych filmów poprzez wpisywanie słów kluczy do bazy danych – tyle że zamiast śledzić historię jednej postaci będą to nagrania różnych osób. Na razie grałam zdecydowanie zbyt krótko, żeby wystawić definitywną opinię, ale Telling Lies wydaje się znacznie większe, choćby przez to, że pliki wideo bywają naprawdę długie (np. 8 minut), a czasami obserwujesz tę samą sytuację z różnych perspektyw rozmawiających ze sobą osób. Przez to postrzegam zresztą filmy jako mniej treściwe niż te z Her Story, bo nieraz kwestie bohaterów przetykane są długimi momentami ciszy. Nieliniowość wynikająca z tego, że do wyszukiwarki możesz wpisać, co ci się żywnie podoba, sprawiła, że przez przypadek odkryłam chyba nagranie, które miałam obejrzeć w późnej fazie gry, ale wywołało to we mnie jeszcze większą ciekawość. Plus za sposobność grania po polsku, łatwego przewijania filmów i kopiowania słów kluczy, minus za brak przycisku umożliwiającego puszczenie wideo od początku i konieczność żmudnego, czasochłonnego cofania. Moich wrażeń z zabawy szukaj dopiero w CDA 11/2019, bo 10/2019 już jutro w kioskach.

 

Erica

Flavourworks | PS4 | interaktywny film • thriller • FMV


Choć exclusive Sony jest produkcją singlową, ograłam ją w trzyosobowym gronie i podczas zabawy podejmowaliśmy decyzje fabularne na zmianę. Napisania recenzji do CDA 11/2019 podejmie się najprawdopodobniej enki i opisze Ericę znacznie obszerniej po ukończeniu jej więcej niż raz – po jakichś 2-3 godzinach, czyli jednym podejściu, osobiście nie mam ochoty sięgać po nią po raz kolejny. Gdybym miała to zrobić, to wyłącznie po to, by zobaczyć, czy wybory faktycznie przekładają się na fabułę, oraz poznać inne sekwencje finałowe (łącznie jest ich ponoć sześć). Historia tytułowej dziewczyny pozbawiona jest – przynajmniej była we współtworzonej przez nas wersji wydarzeń – napięcia, które stanowi przecież newralgiczny element thrillerów. Nie jest ani grą złą, ani dobrą, lecz idealnie przeciętną, więc na skali ocen umiejscowiłabym ją dokładnie pośrodku, tak samo jak Ukryty plan (Hidden Agenda). Z interaktywnych filmów FMV, z którymi miałam do czynienia, najbardziej podobał mi się na razie Late Shift, ale też nieprzesadnie, o czym najlepiej świadczy fakt, że prawie już nie pamiętam, co się w nim działo. Gatunek jest ewidentnie pechowy, być może nawet przeklęty.

Jeśli masz ochotę razem ze mną poznawać indyki, zapraszam na mój kanał na Twitchu (w tygodniu ok. 20, w weekendy ok. 16).


Redaktor
Iza „9kier” Pogiernicka

Streamuję w przyjemnej atmosferze gry, których nie znasz. Zajrzyj: www.twitch.tv/9kier ;)

Profil
Wpisów387

Obserwujących27

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze