9
14.08.2018, 11:00Lektura na 17 minut

[Tydzień z World of Warcraft: Battle for Azeroth] Bohaterowie i antybohaterowie Azeroth

Za nami premiera najnowszego dodatku do World of Warcraft – Battle for Azeroth. Przyjrzyjmy się kilku najważniejszym osobistościom w uniwersum Blizzarda.

Przez kilkanaście lat istnienia World of Warcraft (i jeszcze dłuższy żywot samego uniwersum) Azeroth obrosło w dziesiątki intrygujących osobistości. Opisanie ich wszystkich lub wejście w liczne szczegóły dotyczącego ich barwnych żywotów wymagałoby naskrobania grubego tomiszcza, a na to spikainowi nie starczyłoby wagoników z azerytem. Mam pełną świadomość, że w tekście, który zaraz przeczytacie, nie wspomniałem o wielu arcyważnych bohaterach (Jaina, Velen, Greymane, Muradin, Malfurion, Baine, Vol’jin, Saurfang i Elune jedna wie, kto jeszcze) oraz ich oponentach (Gul’dan, Kael'thas, Deathwing, Garrosh, Sargeras no i rzecz jasna Murky – nie zapominajmy o najwaleczniejszym murlocku w historii!), ale z uwagi na bogactwo materiału źródłowego postanowiłem ograniczyć się do osób kluczowych dla nadchodzącego dodatku bądź absolutnych ikonach, których pominięcie byłoby zbrodnią. Przejdźmy zatem do konkretów. Zastrzegam, że znajdziecie tam spoilery odnoszące się nie tylko do gry, ale i części towarzyszących jej książek. W tekście starałem się znaleźć sensowny balans między oryginalną a spolszczoną terminologią. W razie wątpliwości mniej popularne wersje podaję w nawiasach.

Sylvanas Windrunner (Sylwana Bieżywiatr)

Pozycja: królowa Porzuconych (Forsaken), wódz Hordy
Status: martwa, ale ma się dobrze

wow-sylvanas_179nu.jpg

Jedna z trzech sióstr Windrunner obok Vereesy (żony nieżyjącego już maga Rhonina) oraz Allerii (ona i Umbric przewodzą elfom pustki). W przeszłości jedna ze strażniczek Quel'Thalas. W trakcie najazdu Plagi zabita przez Arthasa, a następnie wskrzeszona jako banshee. Kiedy moc rycerza śmierci zaczęła słabnąć, wyrwała się spod jego kontroli, odzyskała ciało i zgromadziła pod sobą część wyzwolonych nieumarłych. Tak powstali Porzuceni. Jako ich królowa Sylvanas założyła w ruinach stolicy Lordaeronu – królestwa nalężącego niegdyś do rodu Arthasa – Undercity (Podmiasto). W pewnym momencie musiała stłumić powstanie Wielkiego Aptekarza Putressa oraz upiornego władcy Varimathrasa, którzy na krótko przejęli kontrolę nad siedzibą jej ludu.

Podczas ostatniego najazdu Płonącego Legionu była świadkiem śmierci Vol’jina, ówczesnego wodza Hordy. Tuż przed śmiercią troll przekazał jej dowództwo. Zmuszona przez okoliczności wycofała swoje siły z pola bitwy, co zostało poczytane przez Przymierze jako zdrada. W wyniku tej decyzji życie oddał Varian Wrynn. Jakiś czas później wybrała się do Stormheim, gdzie miała nadzieję zapobiec ponuremu losowi Porzuconych. Jako że nieumarli nie mogą się rozmnażać, prędzej czy później czeka ich zagłada. Na chwile przed tym, jak miała osiągnąć sukces, została zaatakowana przez przywódcę worgenów, Greymane’a (Szarogrzywego), który wciąż nie mógł pogodzić się z tym, że Mroczna Pani zabiła mu przed laty syna. W wyniku walki Sylvanas straciła okazję i musiała się wycofać. Po tym, jak Sargeras wraził w Azeroth swój miecz, szybko zdała sobie sprawę z niebywałej mocy azerytu. Wysłała do Silithus goblińską ekspedycję, mającą zabezpieczyć cenną substancję. Wielkie plany sprawiły, że przestała należycie doglądać sytuacji w Undercity. Rozgoryczeni jej nieobecnością Porzuceni sformowali radę i zaczęli wywierać na Sylvanas polityczne naciski. Bojąc się powtórki z powstania Putressa postanowiła ulec i zorganizowała specjalny szczyt. W jego ramach (za zgodą obecnego lidera Przymierza, Anduina), Porzuceni mieli spotkać się z członkami rodzin, którzy zdołali niegdyś zachować życie, uchodząc spod miecza Arthasa. Słodko-gorzkie pojednanie skończyło się rzezią. Pośród wysłanników Przymierza ukrywała się bowiem Calia Menethil, siostra Arthasa, a więc prawowita dziedziczka tronu Lordaeronu. Sylvanas dostrzegła w niej zagrożenie dla swoich planów i postanowiła pozbawić ją życia, wcześniej mordując przybyłych na spotkanie Porzuconych, w tym wielu członków buntowniczej rady. Ostatnio poprowadziła siły Hordy na stolicę nocnych elfów i spaliła Drzewo Świata, Teldrassila. Następnie dowodziła obroną Lordaeronu. Przegrała pomimo tego, że zdecydowała się użyć Plagi, w wyniku czego ucierpiały zarówno siły Przymierza, jak i jej własne. Choć straciła kontrolę nad miastem, jego obecny stan sprawia, że jest ono bezużyteczne również dla sił Anduina.

CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNEJ STRONIE


Czytaj dalej

Redaktor
Paweł „Cursian” Raban

Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.

Profil
Wpisów3205

Obserwujących6

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze