[Kto jest kim w CDA] Po drugiej stronie kodu

Cross prawdopodobnie nigdy nie stanie się naszym najbardziej rozpoznawalnym recenzentem. Najpewniej nigdy nie dam mu do ocenienia najnowszego Assassin's Creeda czy innego Batmana. Mam wrażenie, że on widzi świat (a zwłaszcza gry) jak Agent Smith widział nierzeczywistość Matrixa. On rozkłada wszystko na czynniki pierwsze tak dokładnie, że sięga do najgłębiej ukrytych mechanizmów rozgrywki, po czym zwykle jest zawiedziony uproszczeniami, oszustewkami twórców i wszelkim chodzeniem na łatwiznę.

Nie, zdecydowanie bardziej wolę dawać Crossowi do recenzji gry przeznaczone dla maniaków. Bo dowolną bijatykę czy shmupa jest on w stanie opisać tak, że nie przyczepią się nawet najwięksi weterani. Jego teksty mogą nieco dezorientować (por. "Dwanaście prac debiutanta" w CDA 04/2015), ale gdy zrozumie się jego specyficzny język, można poczuć się jak członek elity graczy. Takiej, do której ja maluczki nigdy nie będę miał dostępu.

Oczywiście nie znaczy to, że Cross grywa i potrafi docenić wyłącznie produkcje, których tytułów człowiek niewychowany w Japonii nie jest nawet w stanie wymówić. Jeśli uważasz się za hardkorowego gracza, czytaj to, co Cross ma do powiedzenia. Bywa, że dzięki niemu odkryjesz zupełnie nowe lądy - co zdarzyło się nieraz choćby naszemu redakcyjnemu Berlinowi. 

Wiek: a imię jego czterdzieści i cztery (podzielone przez dwa)
W CD-Action od: sierpień 2013
Ulubione gatunki gier: tak po prawdzie to sercuje wszystkie, ale szczególnie te z WRZUĆ MONETĘ na ekranie startowym
Facebook: www.facebook.com/crosszcda

PS: Uprzedzam pytanie - brak filmiku "pod ostrzałem" bierze się stąd, że Cross jest naszym stosunkowo świeżym nabytkiem i nie został "ostrzelany" rok temu, gdy cykl ten powstawał (jego premiera miała miejsce na płytach w magazynie).