20
7.02.2011, 14:30Lektura na 6 minut

Recenzja - Magicka

Magicka to niewielka gra, niewielkiego studia, która już znalazła ponad 150 tysięcy nabywców. To też przykład na to, że popularność i uznanie graczy można zdobyć  bez wydawania milionów dolarów na marketing. Wystarczy odrobina (ok, może trochę więcej...) poczucia humoru.


Hut

Magicka
Wersja testowana: PC, j. angielski
Twórcy: Arrowhead Game Studios
Cena: 9,99 euro (Steam)

Na pierwszy rzut oka Magicka to jeden z wielu klonów Diablo - hack'n'slash osadzony w realiach fantasy, który różni się od innych podobnych produkcji tylko tym, że koncentruje się na postaciach magów. W rzeczywistości jednak to gra, jakiej jeszcze nie było - zwariowana wyprawa do świata, w którym nie ma szacunku ani dla klasyki gatunku RPG, ani dla kanonu pop-kultury, i w której tak samo ważne, jest to, co ci się uda, jak i to, co ci nie wyjdzie.§

Humor tkwi w szczegółach, czyli fabuła

Scenariusz Magicka ma, ale to, gdzie on się zaczyna i dokąd zmierza, wcale nie jest istotne. Wcielamy się adepta szkoły magii, wysłanego przez swoich zwierzchników w misję, która ostatecznie kończy się konfrontacją ze złym czarodziejem, pragnącym - jak to zwykle bywa - przejęcia władzy nad światem. Po drodze trzeba jeszcze pokonać setki pomniejszych stworów, a wszystko to wykonując questy poboczne, zlecane przez mieszkańców krainy. Siła scenariusza tkwi jednak nie w tym, o czym piszę powyżej - najlepsze są w nim bowiem epizody, dialogi z napotkanymi postaciami i sytuacje, w jakie pakujemy się zmierzając do ostatecznego celu.

To tu ukryta jest tajna broń Magicki, ogromne poczucie humoru i bezpardonowe podejście do schematów gatunku (a także do ikon szeroko pojętej pop-kultury). Jeśli chcecie w jednym "miejscu" pośmiać się z Gwiezdnych Wojen, gry World of Warcraft i amerykańskich studentów, to żarty (naprawdę błyskotliwe) z tych i setek innych rzeczy znajdziecie właśnie w dziele Arrowhead Game Studios. Żeby było śmieszniej - a naprawdę dzięki temu jest - wszystkie te dowcipy pojawiają się wyłącznie w podpisach do dialogów, one same są bowiem udźwiękowione dziwacznym językiem, składającym się w równej części z angielskiego, szwedzkiego i simlish. Przezabawne!

Panic Button, czyli mechanizmy rozgrywki

Ponieważ Magicka to gra o czarodziejach, głównie się tu czaruje. Co prawda bohater ma jakąś tam broń białą, ale przez długi czas jest ona słaba i przydaje się tylko w najbardziej panicznych momentach, kiedy trzeba szybko coś pacnąć, by odgonić atakującego stwora. Liczy sie jednak tylko magia, a jej system jest o tyle ciekawy, że rzucane zaklęcia składa się samodzielnie, po kolei wywołując runy powiązane z określonymi elementami. Jest ich osiem - cztery oparte są na żywiołach, reszta jest bardziej abstrakcyjna - a gra rozpoznaje niemal wszystkie ich możliwe kombinacje. Dzięki temu do walki można podchodzić bardzo kreatywnie - np. zamrozić przeciwników, a potem zrzucić na nich deszcz meteorów, np. zmoczyć, a potem porazić prądem, itd., itp. Ograniczeniem jest tylko twoja wyobraźnia oraz... sprawność palców.

To ostatnie jest kluczowe - poszczególne elementy przypisane są do konkretnych przycisków klawiatury (cały moduł sterowania czarami zamyka się w obrębie od [Q] do [F]). Niestety w ogniu walki kombinacje czarów często się mylą, zdarza się więc, że rzucamy nie ten czar, jaki byśmy chcieli. A może to mieć (i zwykle ma) tragiczne (ale i zabawne) konsekwencje - np. możemy rzucić na bliskich śmierci wrogów czar leczniczy. Żeby było jeszcze śmieszniej towarzyszące nam od czasu do czasu postacie niezależne (podobnie jak i sam bohater) są też podatni na działanie magii, nierzadko zdarza się więc, że pozbawiamy życia albo sprzymierzeńców, albo nawet siebie. Na dłuższą metę byłoby to nieznośne, gdyby nie fakt, że każdy z rozdziałów-etapów dość gęsto "ućkany" jest punktami kontrolnymi, konsekwencją śmierci jest więc co najwyżej konieczność przejścia jeszcze raz ostatnich kilku minut rozgrywki.


Redaktor
Hut
Wpisów4059

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze