Todd Howard przekonuje, że nie planuje serialu The Elder Scrolls
Jeśli mało wam Bethesdy w aktorskiej adaptacji, to musicie po prostu poczekać na drugi sezon „Fallouta”.
Od wczoraj na platformie streamingowej Amazona możemy oglądać „Fallouta”, adaptację kultowego postapokaliptycznego RPG. Serial zgarnia bardzo pozytywne recenzje, a pogłoski mówią o rozpoczęciu przygotowań do kręcenia drugiego sezonu.
Nic więc dziwnego, że Todd Howard w rozmowie z IGN-em został zapytany o szanse na ekranizację drugiej wielkiej marki, którą rozwija Bethesda, czyli The Elders Scrolls.
Nie mamy niczego takiego w planach. Każdy pyta o Elder Scrollsy, a ja ciągle mówię nie, więc odpowiem jeszcze raz: nie. Myślę, że zrobiliśmy dobrą robotę przy „Falloucie”. [...] Dlatego tak długo odmawiałem ekranizacji. Każdy chciał zrobić serial albo film na podstawie Fallouta, a ja nie czułem, aby to było właściwe. Wtedy poznałem Jonathana Nolana, którego pracę bardzo lubię, i od razu ruszyliśmy z kopyta.
Przypomnijmy, że jeżeli chcecie jakiekolwiek pozytywne wiadomości na temat serii The Elder Scrolls, to z okazji 30. rocznicy Bethesda niedawno ujawniła, że istnieją grywalne buildy szóstej części, które sprawiają developerom masę radości. Jeśli nie chcecie czekać, to polecamy The Elders Scrolls Online, do którego w tym roku trafi ogromny dodatek.
Czytaj dalej
Rodowity bałuciarz i entuzjasta popkultury. W wolnych chwilach robi filmiki o grach na YouTubie. Kontakt: filip.chrzuszcz@cdaction.pl