rek

Stellar Blade: Studio zdradza pierwsze dane o sprzedaży i mówi o wersji na PC

"Sam Goldman"
Nie jest tak dobrze, jak mogłoby być, ale Stellar Blade nie ma się czego wstydzić.

Jak to z tym Stellar Bladem było, wszyscy chyba pamiętają. Najpierw wersja bez cenzury okazała się jednak ocenzurowana, a w odpowiedzi najwyraźniej niezupełnie stabilne środowisko części graczy rozkręciło nagonkę i zaczęło grę zwracać. Wkrótce afera przycichła, do tytułu trafił nowy tryb oraz kilka strojów i właściwie tyle – popremierowy rozwój gry nie można nazwać klęską obfitości. Jedyne, co w kwestii Stellar Blade’a było obfite, to bezsensowne dyskusje o atrakcyjnych protagonistkach w grach, jednak z czasem i to się przejadło.

Sama produkcja, jak przeczytacie w recenzji Łukasza, nie była zła, ale też już chyba przestała być na topie, a odpowiedzialne za nią, południowokoreańskie Shift Up, podało pierwsze dane dotyczące sprzedaży. Jak donosi serwis Gamemeca, Ahn Jae-woo dyrektor finansowy studia oszacował, że gra przekroczyła milion sprzedanych egzemplarzy.

https://twitter.com/gwrldmedia/status/1805549808595136778

Stellar Blade jest zupełnie nową marką, przez co pod względem przekonywania do siebie graczy ma pod górkę – nie jest to sytuacja nowa i najwyraźniej rozkręcający emocje marketing nie był w stanie temu zaradzić. Dla porównania: w zaledwie tydzień od premiery God of War Ragnarok trafiło do 5 milionów nabywców.

Stellar Blade na PC

Przy czym wynik produkcji Shift Up nie jest zły i pozwala patrzeć w przyszłość z optymizmem. Sam Ahn Jae-Woo zaznaczył, że gra wyszła tylko na PS5, a że jego zdaniem konsumenci aktualnie przenoszą się na pecety, to zainteresowanie użytkowników wzrośnie po wydaniu na nowej platformie. Coś bardziej interesującego dorzucił szef Shift Up:

Obecnie weryfikujemy możliwość wydania Stellar Blade’a na PC, ale prosimy o cierpliwość i zrozumienie, ponieważ wiąże nas umowa. Nie możemy zdradzić konkretnego terminu ani tego, czy w ogóle taki port powstanie.

W najbliższych miesiącach do tytułu zawitają kolejne nowości: tryb fotograficzny, kolejne wdzianka, a pod koniec roku zobaczymy współpracę z jakąś dużą marką.

https://twitter.com/Genki_JPN/status/1805575223154295174

Pozostaje mieć nadzieję, że studio wie, co robi i ma konkretny plan. Odkładając na bok kontrowersje, Stellar Blade był dobrym akcyjniakiem z paroma słabszymi pomysłami, które bez problemu można by było poprawić w sequelu z większym budżetem.

9 odpowiedzi do “Stellar Blade: Studio zdradza pierwsze dane o sprzedaży i mówi o wersji na PC”

  1. Czyli wracamy do punktu wyjscia, nadal zadnych pewnikow.

    Co wyjdzie szybciej: Stellar Blade czy Bloodborne?

    • Pytanie, co sprzeda się gorzej? Pamiętam zachwyty i zapowiedzi zakupu „dwóch kopii” Stellar Blade jako gry „przywracającej normalność” oraz „pokazującej środkowy palec Sweet Baby Inc”. No i skończyło się na milionie kopii. Słabo.

  2. Szkoda bo gra gameplayowo jest na prawdę bardzo dobra. Szkoda, że zleciały się jakieś świry, którym nie podobało się, że nieistniejąca kobieta w nieistniejącym świecie jest za ładna.

    • Kurczę, chętnie zobaczyłbym te świry, bo póki co widziałem dużo bicia piany o ich niecnych uczynkach, ale gdy przychodziło do konkretów to zawsze kończyło się na linku do jednego usuniętego artykułu z francuskiego IGN – ależ muszą mieć szeroką bazę czytelników ;).

  3. Gra sprzedała się chyba nieźle? Jak na nową markę i po prostu dobrą grę?

    Bo jeśli chodzi o kontrowersję, to rzucę tezą (z dupy, a jak), że 99% ludzi kupujących gry, ma całkowicie wyje* na jakiekolwiek kontrowersje. Ich interesuje tylko, czy gra jest „fajna” albo czy jest podobna do innych tytułów w które ogrywali.
    Jako dowody (xd) można rzucić wyżej pokazane SB, jak i Straszliwie Bojkotowane Hogwart Legacy. Tu i tu było takie bicie piany, a skończyło się tak, że pierwsza gra sprzedała się ok, a druga przezajebiście.

    • Powiedziałbym, że na ilość histerii jaka przelała się przez TrueG*merskie fora najpierw „w obronie” gry przed… w sumie nie wiadomo kim, a potem jeżdżąc po niej, bo niby ocenzurowana, to spodziewałem się większej bazy zainteresowanych 😛

      Niemniej, zycze studiu powodzenia i moze nieco trafniejszego wyboru odbiorcy docelowego przez ich dzial marketingu przy sequelu.

    • Ogólnie, imo, to wszystko jakieś dziwne było. Dali gierkę z seksbombą i w sumie tyle, a ludzie się odpalili, jakby to był jakiś zryw wolnościowy. Cholera, nawet nie wiem do czego to porównać.

  4. „niezupełnie stabilne środowisko części graczy” – chodzi o tych co boją się ładnych kobiecych postaci

  5. Gracze przerzucają się na PC? Ciekawe… Ja po ponad 20 latach grania na PC od pół roku gram tylko na PS5. Stellar Blade to naprawdę fajna produkcja. Nie żałuję tych 320 zł.

Dodaj komentarz