SpaceX wystrzeliło pierwsze satelity mające szpiegować dla USA
Satelity te powstały w ramach projektu rządu USA, który pragnie uformować z nich sieć szpiegowską.
O tym, że SpaceX we współpracy z Northrop Grumman zajmują się „tajnym” projektem na zlecenie rządu Stanów Zjednoczonych Ameryki, wiemy już od ponad miesiąca. Jego założeniem jest stworzenie sieci szpiegowskiej uformowanej z setek satelitów, za których stworzenie odpowiedzialne jest przedsiębiorstwo pod wodzą Elona Muska. Wedle doniesień, nadzór nad przedsięwzięciem sprawuje Narodowe Biuro Rozpoznania Stanów Zjednoczonych (NRO) – rządowa agencja wywiadowcza.
Uśmiech
Jak donosi Reuters, w środę o godzinie 4 rano z Bazy Sił Kosmicznych Vandenberg w południowej Kalifornii wystartowała rakieta Falcon 9, wynosząc w kosmos coś, co wspomniane Narodowe Biuro Rozpoznania Stanów Zjednoczonych określiło mianem „pierwszego uruchomienia rozproszonych systemów NRO z responsywnym gromadzeniem i szybkim dostarczaniem danych”.
Zadaniem satelitów wchodzących w skład systemu będzie wykrywanie i identyfikacja celów naziemnych niemal w każdym zakątku globu, dzięki czemu mało co (lub kto) będzie w stanie umknąć przed czujnym okiem amerykańskiego wywiadu.
Ze względu na skalę projektu, nie zostanie on ukończony zbyt prędko. Jak przekazała agencja wywiadowcza USA:
Około pół tuzina startów wspierających rozproszoną architekturę NRO zaplanowano na 2024 r., a dodatkowe starty spodziewane są do 2028 r.
Nie zdradzono przy tym, ile satelitów zostało już wysłanych w kosmos. Uwagę przykuć za to może fakt, że rządowa agencja ochoczo korzysta z usług dostarczanych przez prywatne przedsiębiorstwo, którym w końcu jest należące do Muska SpaceX.
Czytaj dalej
Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.