Payday 3: Szef Starbreeze Studios zwolniony po fatalnej premierze gry
Tobias Sjögren, który do tej pory pełnił rolę CEO Starbreeze Studios, został zwolniony. Po premierze Paydaya 3 zarząd studia doszedł do wniosku, że obecna sytuacja wymaga zmiany kierownictwa.
Gdyby ktoś niezaznajomiony z sytuacją Paydaya 3 przeczytał tylko same oświadczenia Starbreeze po premierze gry, to mógłby odnieść wrażenie, że studio w ostatnim czasie częściej przepraszało za swoje działania i samą grę, niż wypuszczało do niej poprawiające jej stan aktualizacje. Niewątpliwie pozycja, w jakiej znalazł się CEO Starbreeze, Tobias Sjögren, nie była do pozazdroszczenia i choć próbował on ratować Paydaya na różne sposoby, to i tak nie uchroniło go to przed pożegnaniem się z pracą. O zwolnieniu Sjögrena poinformował jeden z członków zarządu, Torgny Hellström, jednocześnie dziękując byłemu CEO za dotychczasową pracę.
W imieniu zarządu chciałbym podziękować Tobiasowi Sjögrenowi za jego osiągnięcia z trzech ostatnich lat. Tobias przejął stery Starbreeze w trudnym etapie podróży i życzymy mu wszystkiego dobrego w przyszłych przedsięwzięciach.
Chociaż nie powiedziano tego wprost, możemy się domyślać, że decyzja o zwolnieniu Sjögrena związana jest z katastrofalną premierą Paydaya 3. Gra nie spełniła oczekiwań graczy, dodatkowo oferując całą tonę problemów z serwerami, a wszystkie pozytywne zmiany i aktualizacje pojawiają się w produkcji zdecydowanie za późno. Dobrze obrazuje to obecna liczba grających w Paydaya 3 osób. Stąd na miejsce Sjögrena powołano już doświadczonego Juergena Goldnera, który tymczasowo ma przejąć stery Starbreeze. Jego stanowisko przejmie następnie osoba wyłoniona w procesie rekrutacji, który już się rozpoczął.
Firma ma jasną strategię skupioną wokół tworzenia atrakcyjnych gier opartych na własnych markach. Z oceny zarządu wynika, że realizacja tych planów wymaga innego kierownictwa. Juergen Goldner był członkiem zarządu od 2023 roku i dzięki ponad 40-letniemu doświadczeniu w branży stanowi świetne rozwiązanie tymczasowe.
Zobaczymy, czy ta zmiana wpłynie pozytywnie na stan trzeciego Paydaya, który choć przyciąga do siebie ledwie garstkę graczy, to wciąż jego naprawienie na pewno pomogłoby studiu stanąć na nogi, choćby i pod względem wizerunkowym. Jak zresztą wspomniałem, Starbreeze zdecydowanie nie porzuciło swojego dziecka i ciągle próbuje walczyć o jak najlepszy stan gry. Być może więc zmiana na stanowisku CEO przyniesie tytułowi coś dobrego. Patrząc jednak na ostatnie przytłaczająco negatywne recenzje na Steamie, jasnym staje się, że będzie to nieprawdopodobnie trudne zadanie.
Czytaj dalej
Za dzieciaka miłość do świata gier zaszczepiły we mnie erpegi (głównie pierwsze Baldury, Fallouty i Gothiki). Dziś mogę śmiało powiedzieć, że choć wciąż jest to mój ulubiony gatunek, to potrafię znaleźć coś dla siebie w niemalże każdym typie rozgrywki. Poza tym uwielbiam wciągać w medium gier osoby, które zupełnie go nie znają.
