Boston Dynamics ma nowego Atlasa – robi wrażenie!
Umarł król, niech żyje król.
Długo na następcę Atlasa nie czekaliśmy. Ledwie Boston Dynamics odesłało na emeryturę poprzedni model, a już chwali się jego następcą.
Nowy Atlas z Boston Dynamics
Za dużo nie pokazano. Ot, humanoidalny robot leży sobie na podłodze, po czym „podwija” nogi i wstaje – co wygląda w sumie nawet aż trochę nazbyt niepokojąco. W oczy rzuca się również fakt, że sama bryła jest zdecydowanie bardziej smukła w porównaniu do poprzednika. Zresztą, zobaczcie sami.
A tak reklamują go jego twórcy:
Przedstawiamy kolejną generację robotów humanoidalnych — w pełni elektrycznego robota Atlas przeznaczonego do zastosowań w świecie rzeczywistym. Nowy Atlas opiera się na dziesięcioleciach badań i stanowi potwierdzenie naszego zaangażowania w dostarczanie najbardziej wydajnych i użytecznych robotów mobilnych, które rozwiązują najtrudniejsze wyzwania dzisiejszego przemysłu: to Spot, Stretch, a teraz również Atlas.
Czym różni się od poprzednika? Ponownie oddajmy głos projektantom:
Elektryczna wersja Atlasa będzie mocniejsza i będzie miała szerszy zakres ruchu niż którakolwiek z naszych poprzednich generacji. (…) Zaprojektowaliśmy elektryczną wersję Atlasa tak, aby była mocniejsza, zręczniejsza i zwinniejsza. Atlas może przypominać człowieka, ale stworzyliśmy go tak, aby poruszał się w najbardziej efektywny sposób w celu wykonania zadania, nie będąc ograniczonym przez typowy dla ludzi zakres ruchu. Atlas będzie poruszał się w sposób przekraczający ludzkie możliwości.
Innymi słowy: nowy robot nie korzysta z hydrauliki, a z silników elektrycznych, co przekłada się na większe możliwości, jeśli chodzi o zakres ruchów. Ma humanoidalną formę, jednak dzięki wspomnianemu rozwiązaniu nie ogranicza go mechanika przypominająca działaniem funkcjonowanie stawów u człowieka.
Ponadto twórcy chwalą się szerszą implementacją sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego, dzięki czemu roboty łatwiej odnajdą się w skomplikowanym środowisku. Wedle zapowiedzi Boston Dynamics nowy Atlas zostanie również zintegrowany ze środowiskiem Orbit, które stanowi scentralizowaną platformę do zarządzania flotą robotów.
Czytaj dalej
Gdyby mnie ktoś zapytał, ile pracuję w CD-Action, to szczerze mówiąc, nie potrafiłbym odpowiedzieć. Zacząłem na początku studiów i... tak już zostało. Teraz prowadzę działy sprzętowe właśnie w CD-Action oraz w PC Formacie. Poza tym dużo gram: w pracy i dla przyjemności – co cały czas na szczęście sprowadza się do tego samego. Głównie strzelam i cisnę w gry akcji – sieciowo i w singlu. Nie pogardzę też bijatyką, szczególnie jeśli w nazwie ma literki MK, a także rolplejem – czy to tradycyjnym, czy takim bardziej nastawionym na akcję.