1
17.04.2024, 08:30Lektura na 2 minuty
Wideo

Boston Dynamics żegna się z Atlasem

Znana z prac nad humanoidalnymi robotami (i nie tylko!) firma Boston Dynamics kończy rozwój jednej ze swoich platform. Z tej okazji przygotowała sympatyczny materiał.


Grzegorz „Krigor” Karaś

Trochę trudno w to uwierzyć, ale konstrukcja jako koncept ma już 11 lat, z czego prace nad nią trwały niemal dekadę. Firma odsyła ją więc na zasłużoną emeryturę.


Koniec rozwoju robota Atlas w Boston Dynamics

Atlas jest dwunożnym robotem, który powstał w Boston Dynamics pod nadzorem amerykańskiej agencji rządowej DARPA, zajmującej się zaawansowanymi projektami badawczymi z obszaru obronności. Platforma ta została pierwotnie wymyślona jako urządzenie, które w przyszłości będzie mogło pomagać ludziom np. w misjach poszukiwawczo-ratowniczych, koniec końców jednak przede wszystkim służyło do opracowywania coraz bardziej zaawansowanych algorytmów związanych z poruszaniem się po zróżnicowanym terenie. Zresztą, jak na początku prac ujął to jeden managerów programu w Boston Dynamics, Atlasa najłatwiej porównać do małego dziecka: „roczne dziecko ledwo chodzi, roczne dziecko często upada… tu właśnie jesteśmy”.

Twórcy Atlasa często chwalili się postępami w pracach – na ogół w zabawny sposób dokumentując nie tylko sukcesy, ale i porażki. Nierzadko tez widzieliśmy Atlasa w niecodziennych sytuacjach, np. tańczącego. Wygląda jednak na to, że to koniec – i również z tej okazji firma podzieliła się pasującym do stylu dotychczasowej komunikacji klipem.


Od niemal dekady Atlas rozpala naszą wyobraźnię, inspiruje kolejne pokolenia robotyków i pokonuje bariery techniczne w tej dziedzinie. Teraz nadszedł czas, aby nasz hydrauliczny robot Atlas odpoczął i zrelaksował się. Przyjrzyj się wszystkiemu, co do tej pory osiągnęliśmy dzięki platformie Atlas.


Boston Dynamics

Co dalej? Jak na razie nie wiadomo. Śmiało można jednak założyć, że skoro firma kończy rozwój tego robota, to ma już w zanadrzu coś znacznie lepszego.

Foto: Boston Dynamics


Czytaj dalej

Redaktor
Grzegorz „Krigor” Karaś

Gdyby mnie ktoś zapytał, ile pracuję w CD-Action, to szczerze mówiąc, nie potrafiłbym odpowiedzieć. Zacząłem na początku studiów i... tak już zostało. Teraz prowadzę działy sprzętowe właśnie w CD-Action oraz w PC Formacie. Poza tym dużo gram: w pracy i dla przyjemności – co cały czas na szczęście sprowadza się do tego samego. Głównie strzelam i cisnę w gry akcji – sieciowo i w singlu. Nie pogardzę też bijatyką, szczególnie jeśli w nazwie ma literki MK, a także rolplejem – czy to tradycyjnym, czy takim bardziej nastawionym na akcję.

Profil
Wpisów586

Obserwujących23

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze