8
17.02.2024, 15:15Lektura na 3 minuty

Zwolnieni twórcy Disco Elysium są wściekli. „Jak Jugosławia lat 90.”

Portal Video Games poprosił twórców Disco Elysium i pracowników ZA/UM o komentarz w sprawie ostatnich zwolnień. Nie przebierali w słowach.


Stanisław „Wokulski” Falenta

ZA/UM dalej pogrąża się w chaosie. Wczoraj pisaliśmy, że studio zwolniło 24 osoby. Dwa lata temu usunięto stamtąd najważniejszych twórców, wśród których byli członkowie kolektywu odpowiedzialnego za papierowy pierwowzór Disco Elysium. W skrócie: firma stworzona w sumie tylko po to, aby spieniężyć grę na wolnym rynku, obróciła się przeciwko własnym założycielom.

Portal Video Games zapytał kilkoro zwolnionych, jak przebiegł proces. Nie przebierają w słowach.

Disco Elysium
Disco Elysium

Wściekłość i frustracja

W ciągu ostatnich zwolnień z firmy wyleciała ostatnia osoba, która pracowała nad Disco Elysium od początku i brała udział w sesjach papierowego RPG, które zapoczątkowało pomysł na grę, Argo Tuulik.

Opowiada, że obecni właściciele studia połączyli się z zespołem na wideorozmowie. Po raz pierwszy odkąd Tuulik pracował w ZA/UM wyłączono mikrofony i czat. Powiedzieli, że


[p]ielęgnujemy rozwój intelektualny, wzmacniamy silne poczucie wspólnoty w naszym zespole i tworzymy gry, które są nie tylko zabawne, ale także mają głębokie znaczenie. Nie wymyślam tego g*wna. Dokładnie te słowa.


Argo Tuulik

Scenarzysta ogółem jest wściekły na sytuację i nie owija w bawełnę.


To jak przejście ze Związku Radzieckiego do faszystowskiej Federacji Rosyjskiej. Noszenie martwego ruchu kulturalnego jak kostiumu ze skóry, odgrywanie roli komunizmu, kłamanie dla dolarów i jenów. Dokument People Make Games [2,5 godzinny materiał o problemach w ZA/UM - dop. red.] zmienił wiele rzeczy w studiu. Tyczyły się tylko relacji międzyludzkich. Nic na lepsze.


Argo Tuulik

To ludzie na górze – sk***ysyny w żeglarskich butach i muszkach – wy***hali Harry'ego, wy***hali Kim, wy***hali Roberta, Rostów, Helenę, Olgę, Cash, wy***hali Elysium, wy***hali ciebie i mnie też. To nie artyści, tylko specjaliści od r***ania.


Argo Tuulik

Ze smutkiem stwierdza, że ZA/UM już na zawsze pozostanie studiem jednej gry. Prosi, aby nie złościć się na artystów, a na zarząd. Niektórzy z tych pierwszych, jak podkreśla jego była współpracowniczka, muszą opuścić Wielką Brytanię, bo zwolnienie sprawiło, że natychmiast wygasły im zezwolenia na pobyt. „Ryba psuje się od głowy”.

Goryczy nie ukrywa też naczelna scenopisarka Dora Klindžić. Jak mówi, dołączenie do ZA/UM w 2022 było jak narodziny w Jugosławii lat 90. 


(...) właśnie przegapiłeś imprezę i teraz jedyne, co możesz zyskać, to rozlew krwi.


Dora Klindžić

Jej zdaniem traktowanie ludzi w studio było okropne, a zarząd dyskryminował kobiety; jeden raz ktoś krzyczał na Dorę tak mocno, że Tuulik wszedł do pokoju i spytał „co tu się dzieje, do cholery?”. 


Maska zsunęła się z twarzy kapitału. Resztki ZA/UM to zimna i nieostrożna firma, w której menedżerowie toczą wojnę z własnymi twórcami, gdzie artyzm jest na drugim miejscu w stosunku do własności, a strategię korporacyjną tworzy arogancka pogarda dla własnej publiczności.


Dora Klindžić

Aktualizacja, 17.02.2024, 17:15

Tuulik dodał na X/Twitterze, że reportaż People Make Games jest jego zdaniem dobrze wykonany i niesłusznie się go krytykuje.


Czytaj dalej

Redaktor
Stanisław „Wokulski” Falenta

Wielki entuzjasta gier z custom contentem. Setki godzin nabite w Cities: Skylines, Minecrafcie i Animal Crossing: New Horizons mówią same za siebie. Do tego rasowy Nintendron, który kupuje 10-letnie gry za pełną cenę i jeszcze się cieszy. Prywatnie lubi pływanie, sztukę i prowadzenie amatorskich sesji D&D.

Profil
Wpisów1004

Obserwujących8

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze