1
10.09.2023, 17:15Lektura na 2 minuty

X (Twitter) pozywa władze Kalifornii za nowe prawo

Musk ma inne poglądy na temat „wolności słowa” niż władze Kalifornii.


Antoni „Darkling” Antoszek

Odkąd Musk przejął X (Twittera), hucznie zapowiadał, że będzie on ostoją wolności słowa. W imię rzeczonej wartości najbogatszy człowiek na świecie wdraża swoje coraz bardziej szalone pomysły, m.in. usunięcie funkcji blokowania czy… utrudnienie dostępu do stron, których nie lubi. Ale właściciel platformy nie próżnuje: jak informuje Reuters, właśnie pozwał on władze Kalifornii, twierdząc, że stanowe prawo ogranicza wolność słowa.


Lepsza moderacja

Prawo to tzw. ustawa 587, którą wprowadzono w Kalifornii, by ograniczyć hejt i dezinformację w mediach społecznościowych. Zakłada ona, że platformy społecznościowe, które osiągają roczny przychód na poziomie co najmniej 100 milionów dolarów, muszą co pół roku publikować raporty, w których opisują, jak radzą sobie z moderacją treści. W raportach mają znaleźć się m.in. szczegółowe dane na temat liczby kontrowersyjnych postów i tego, jak zareagowała na nie firma.

Platformy społecznościowe mają być też gotowe udostępnić władzom stanowym swoje regulaminy pod groźbą płacenia kary, której maksymalna kwota za każdy dzień zwłoki wynosi 15 tysięcy dolarów.

Tak dużo? Cóż, zdaniem Elona Muska takie ustalenia naruszają prawo do wolności słowa. Najbogatszy człowiek świata powołuje się tu na gwarantowanie tych praw przez konstytucję Kalifornii i pierwszą poprawkę do Konstytucji Stanów Zjednoczonych, która zakazuje ograniczania wolności słowa, prasy czy zgromadzeń. Musk jest ewidentnie gotowy, by uzasadniać swoje poglądy w sądzie, i z tego powodu pozwał on władze Kalifornii do sądu federalnego w kalifornijskim Sacramento.

W pozwie możemy zaś przeczytać, że „prawdziwą intencją” autorów ustawy jest chęć zmuszenia mediów społecznościowych do usuwania treści, z którymi nie zgadzają się władze stanowe. Musk uważa, że nowe prawo jest czysto polityczne i ma służyć eliminowaniu z internetu poglądów, których nie podzielają władze Kalifornii.

Kogo w tej sprawie popieracie?


Czytaj dalej

Redaktor
Antoni „Darkling” Antoszek

Moim ulubionym zajęciem związanym z grami jest notoryczne umieranie w Dead Cells. Interesują mnie nowe technologie, ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że wszystko, co było na ich temat do powiedzenia, napisał już Philip K. Dick. Lubię robić kawę, filozofować i obserwować swojego kota.

Profil
Wpisów187

Obserwujących2

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze