Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2 znowu opóźnione. Tym razem premiera ma nie być tak odległa
Po raz pierwszy możemy budować w sobie nadzieję, że przeklęta Maskarada dobiegnie końca.
Przed kilkoma dniami minęło sześć lat od pierwszej zapowiedzi Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2. Od tamtej pory Paradox Interactive zresetował projekt oraz zmienił producentów, aż w 2023 roku doszło do pewnego uspokojenia, gdy The Chinese Room zaopiekowało się projektem i do dziś stara się doprowadzić do oficjalnego wydania. Gdy jednak myśleliśmy, że szereg nowych prezentacji oraz szczegółów przybliża nas jedynie do debiutu, twórcy postanowili wyskoczyć z niemiłą niespodzianką.
Na kanale World of Darkness opublikowano najnowszy materiał prezentujący aktualny stan prac nad Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2. Wiceprezes World of Darkness, Marco Behrmann, przyznał, że gra została ukończona, jednak przed twórcami pozostał jeszcze proces optymalizacji, usuwania wszelkich błędów oraz ostatnich testów. Niestety oznacza to, że tytuł musi spotkać jeszcze jedno opóźnienie.
Premiera Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2 została przesunięta na październik 2025 roku. O ile kolejne opóźnienie może odbierać ponownie nadzieje na ostateczne dowiezienie projektu, o tyle bardziej konkretne ramy czasowe sugerują, że znajdujemy się coraz bliżej końca sześcioletniej maskarady. Ciężko jednak nie odnieść wrażenia, że rozgrywka łudząco przypomina najlepsze gry Arkane Studios. Kto wie, może to osławione francuskie studio weźmie się w przyszłości za kontynuację?
W Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2 zagramy na PC, PS5 oraz Xboksach Series X/S.
Czytaj dalej
Beznadziejnie zakochany w Dead Space i BioShocku. W gry wideo gram, odkąd byłem mało rozgarniętym bobasem, i planuję robić to do końca. Wydałem 460 złotych na Diablo IV i do teraz tego żałuję. Jak ktoś chce zagrać w jakiegoś multika na Xboksie, to ja bardzo chętnie.