To już 18 lat CDA! Numer 01/96…
Co do dnia - dokładnie 18 lat temu - w kioskach w całym kraju (choć w nakładzie ledwie 12 500 egzemplarzy) pojawiła się taka okładka. Absolutnie nikt nie mógł wtedy przewidzieć, jak potoczą się losy naszego pisma... Chcecie zobaczyć, jak kiedyś ono wyglądało?
Aha – po kliknięciu LPM na daną stronę w nowym oknie otworzy wam się wersja w większym rozmiarze.
#01:
#02:
#03:
#04:
#05:
#06:
#07:
#08:
#09:
#10:
#11:
#12:
#13:
#14:
#15:
#16:
#17:
#18:
#19:
#20:
#21:
#22:
#23:
#24:
#25:
#26:
#27:
#28:
#29:
#30:
#31:
#32:
#33:
#34:
#35:
#36:
#37:
#38:
#39:
#40:
#41:
#42:
#43:
#44:
#45:
#46:
#47:
#48:
#49:
#50:
#51:
#52:





















































Czytałem kilkukrotnie ten numer w formie .pdf, ale za niedługo będę mógł się cieszyć „fizyczną” formą pierwszego numeru na mojej półce.|Najlepszego, jeszcze trochę i 20 lat! : )
Pierwszego numeru nie mam, ale mam za to drugi, jak i ostatnie 2 z 96 roku. Ogółem ze wszystkich numerów CDA brakuje mi 9, kiedy trzeba będzie dokompletować
I ta banalna krzyżówka, i zabożeństwo 😉 |Fajnie jest sobie zrobić taką podróż w czasie
Łoooooooooooooo! Czytam z wypiekami 🙂 Wasz „layoutowiec” musiał być hmm.. ciekawym człowiekiem 😀 super!
Mam oryginał (razem z płytą!). Biały kruk!
Działa płytka?
Tło „Sceny komputerowej” jest tak ochydne, że aż urocze 😉
W myśl Waszej dawnej rubryki pt „łowca baboli”, znalazłem literówkę we wstępniaku 🙂
No i aż miło się czyta (teraz już nie dwumiesięcznik 🙂 )
Te stare czasy, gdy można było wygrać w konkursie napęd CD ROM.
większość tych gier mój PC nadal jet za słaby 🙂
Gratulacje! Teraz musicie dotrwać w takiej formie do 36 urodzin 🙂
KRZYŻÓWKA!!! Kurczę, brak działu z cheatami rozumiem, ale krzyżówki o tematyce okołogrowej to mogłyby się pojawiać. Nawet bez nagród…
Fajnie to brzmi 650 mb czystej adrealiny 😉 gdzie sie podzialy te czasy gdy na dysk 5 gb mozna bylo wgrać spora ilosc gier 😀
na stronie 32 znalazłem taką perełkę: zapisywalny CD-ROM double + EASY CD PRO – cena…tylko 5000zł. Inne perełki w postaci gier: NFS, Warcraft. Niektórzy próbowali nawet upchać je na dyskietkach…Inni…odpuszczali sobie z uwagi na zalecane wymagania sprzętowe (NFS)
Popatrzcie na ceny gier – i niech ktoś mi teraz powie że gry są drogie…..
A ja mam takie techniczne pytanie do redakcji (uwaga: nie znam się!): dlaczego to są skany a nie np. obrazki wygenerowane z plików źródłowych? Coś się stało z tymi plikami, że trzeba było po prostu skanować numer? Mam nadzieję, że moje pytanie jest w miarę sensowne… dla mnie jest;) Jestem ciekaw po prostu.
ja niestety co jakiś czas muszę „wyrzucać” stare numery magazynów, bo nie mam po prostu na to miejsca. Ostatnio po wywaleniu zostały mi trzy ostatnie lata. Mam nadzieję, że z czasem będzie wszystko na płycie DVD.
Tak z ciekawości pytam > Czy jest wśród obecnych czytelników CDA ten szczęśliwiec, który wygrał ten CD-Rom w konkursie z okładki?
@Dabrus – ze skanow wygodniej, a pliki zrodlowe sa zarchiwizowane, duzo byloby z tym klopotu, pracy itd. a do rozdzielczosci internetowych skany sa poreczniejsze po prostu.
Mój pierwszy pecet to pentium 133, więc jakiś roczek może dwa później od tych z wymagań tego numeru. Skok w złożoności gier w ten rok był imponujący. Z teraźniejszej perspektywy prawie trudno wieżyc że tak gry wyglądały. Kończyłem wtedy chodzić do podstawówki, to chyba była jakaś inna epoka 😀
Czy ktoś rozwiązał tą krzyżówkę? Jakie jest hasło?
@Ziemas|Bralem w tym konkursie udzial, ale szczescia nie mialem. Naped CD-ROM zostal kupiony cztery miesiace pozniej i dopiero wtedy moglem cieszyc sie znajdujacym sie na plycie z pierwszego numeru CDA demkiem pierwszego Need for Speed. Do dzis to pamietam – jedna trasa i jeden woz, niebieski Dodge Viper. No i opcje graficzne oferujace przeplot w celu poprawy plynnosci gry, ale na szczescie nie musialem z tego korzystac. 😛
@Djmarco|”gdzie sie podzialy te czasy gdy na dysk 5 gb mozna bylo wgrać spora ilosc gier 😀 „|To ja sie zapytam gdzie sie podzialy czasy, gdy na dysk 120 MB (o ile sie go w ogole posiadalo) mozna bylo wrzucic spora ilosc gier z dyskietek 5.25 i 3.5 cala, a Windowsa (3.1) jesli juz sie odpalalo, to tylko zeby sobie porysowac w Paint albo pograc w Sapera… 😉
@marcelo80|Rok 1996: Wedlug reklamy z ostatniej strony nowe wtedy FIFA’96 i Need for Speed kosztowaly po 134,20 zl. Wedlug danych GUS srednie wynagrodzenie w Polsce wynosilo wtedy 873 zl, a litr benzyny kosztowal niecale 1,60 zl.|Rok 2013: W dniu premiery FIFA 14 kosztuje 149 zl, a Need for Speed Rivals 119,90 zl. Wedlug danych GUS za 2013 rok srednie wynagrodzenie w Polsce wynosi 3650,06 zl, a za litr benzyny trzeba zaplacic okolo 5,50 zl.|Wielu graczy mowi, ze gry sa drogie…
Tesu> To średnie wynagrodzenie w Polsce to jest kpina. Biorą pod uwagę najbogatszych i najbiedniejszych i wyciągają z tego średnią a prawda jest taka, że ludzie się cieszą jak 2000zł na rękę dostaną a bardzo często jest to coś w granicach 1500zł. Taka niestety jest rzeczywistość.
@Ziemas|Ale jaki to ma zwiazek z tematem? Naprawde sadzisz, ze w 1996 bylo inaczej i kazdy dostawal te 800 zl podawane przez GUS? Chodzi o skale zmian w wynagrodzeniach i kosztow realnych (patrz na ceny paliwa) w porownaniu do cen gier, ktore realnie sa duzo tansze niz kiedys.
@Tesu |To tak poza tematem napisałem. Oczywiście ceny gier raczej spadają niż rosną ale jest to raczej tendencja typu za nowości płacisz dużo więcej. W 1996 roku w Polsce rynek gier zaczął się otwierać i jako nowość był drogi. teraz gry są powszednie i ceny też spowszedniały. Nie powinno się narzekać na ceny gier, choć niegdyś gry były bardziej długowieczne. Obecnie niewiele jest tytułów na dłużej. Wiele topowych gier to pozycje na 1 czy 2 wieczory.
@Tesu|Ciekawe dane, tylko czekać aż spece z komentarzy na wp zaczną pisać że w 1996 żyło się lepiej „BO TUSK”.
Ultra-chaotyczne były te początki, przynajmniej patrząc na rozkład/design. Jest w tym jakaś radosna beztroska – te czasy raczej nie wrócą. 😀 Pamiętając 1997 rok, to jednak był spory postęp. W tekstach chyba też. 🙂
Swoją drogą – Tekwar to jeden z najgorszych FPSów epoki. Zero dynamiki i tragiczny design twórców, którzy – jak to było w modzie – zamiast popracować nad teksturami, wszędzie wsadzili zdjęcia niskiej jakości. Okropieństwo. 🙂