20.01.2024, 06:30Lektura na 3 minuty
Plotka

Starfield za 12 groszy. Xbox w USA podobno robi wielkie niszczenie płyt

Pracownicy Walmartów, znanych z USA sklepów wielkopowierzchniowych z mydłem i powidłem, donoszą, że dostali rozkaz: albo zbyć fizyczne kopie Starfielda w przyszły poniedziałek, albo je zniszczyć.


Stanisław „Wokulski” Falenta

Też nie lubię wieści skupionych wkoło USA, ale tym należy się uwaga. Po sieci hula plotka, że pracownicy Walmartów – tamtejszych wielkopowierzchniowych dyskontów – dostali prośbę odnośnie do fizycznych kopii Starfielda. Na razie mamy dwa potwierdzenia.


ZNISZCZYĆ WSZYSTKO

W skrócie: Microsoft wycofuje płyty z grami na Xboksa z fizycznej sprzedaży w wybranych sklepach. Dokładnie chodzi o Starfielda. W rzekomym mailu otrzymanym na skrzynkę sklepu widnieje rozkaz pozbycia się wszystkich płyt na koszt wydawcy. Jednak przez jeden dzień, 22 stycznia 2024, ma obowiązywać promocja na 3 centy – 12 groszy. Potem niszczarka. Niestety to standardowa praktyka, jeśli chodzi o zachowywanie wartości produktów. Poczytajcie chociażby o paleniu ubrań znanych marek, jeśli to dla was nowość.


Ale moment, bo trochę tu kłamstw

To absurdalna akcja, ale trzeba wziąć głęboki oddech, bo pojawiło się kilka niepotrzebnych dopowiedzeń. Po pierwsze: Xbox oficjalnie nie „zaczyna” wielkiej czystki fizyków, jak grzmią niektóre profile na X/Twitterze. Jeśli screenshot jest prawdziwy, chodzi w nim tylko o Starfielda, tylko w Walmarcie, tylko w USA. Znawcy tematu rzeczy z drugiej ręki, którzy sprawdzili numer produktu w apce Brickseek donoszą, że faktycznie jest prawdziwy, jeśli dopisze się do niego 9. (Powołuję się na speców od inwentaryzowania Walmarta z forum resetera, bo nie żyję tam).

Starfield
Starfield

Skąd więc lęki o to? Zapewne z ostatnich wypowiedzi rozmaitych szefów, którzy jasno dają do zrozumienia, że „cyfrowa” przyszłość jest im bardzo w smak. Ostatni niefortunny tekst Ubisoftu popsuł wizerunek firmy w naszej bańce na kolejne miesiące. Alan Wake 2 wciąż nie ukazał się na płycie i tak ma zostać. Budzi to zrozumiałe obawy konsumentów. Największy i przyziemny problem z nieistniejącymi dobrami jest taki, że mogą dość łatwo zniknąć. Ale są też problemy natury bardziej filozoficznej.

Jest też inna opcja; że całość to wyrafinowany trolling, aby w poniedziałek sprowokować szturm na markety w USA. Tamtejszy internet „dzięki” 4Chanowi nie takie dziwne akcje widział.


A u nas?

Niestety reszta świata na razie będzie zacofana i wkładała jakieś błyszczące krążki do napędów. Nie ma co więc szturmować MediaMarktu czy Media Eksperta.


Aktualizacja, 20.01.2024, 15:00

Jak meldują osoby pracujące w Walmarcie, obniżka do 12 groszy prawdopodobnie została zarządzona po to, aby zablokować jakąkolwiek sprzedaż. Wynika to z tego, jak działa ich system sprzedaży. Kopię dorwą więc tylko nieliczni szczęściarze, a pewnie i przy śmietnikach będzie spory ruch tej nocy.

Pojawiło się też więcej głosów, że plotka jest prawdziwa.


Czytaj dalej

Redaktor
Stanisław „Wokulski” Falenta

Wielki entuzjasta gier z custom contentem. Setki godzin nabite w Cities: Skylines, Minecrafcie i Animal Crossing: New Horizons mówią same za siebie. Do tego rasowy Nintendron, który kupuje 10-letnie gry za pełną cenę i jeszcze się cieszy. Prywatnie lubi pływanie, sztukę i prowadzenie amatorskich sesji D&D.

Profil
Wpisów1004

Obserwujących8

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze