Pamiętne zadanie z Wiedźmina 3: Krwi i wina miało mieć inne zakończenie. Przygoda Vivienne była znacznie bardziej rozbudowana

Pamiętacie questa „Pieśń rycerskiego serca” z dodatku do Wiedźmina 3: Krew i wino, w którym Geralt musi zdjąć klątwę z Vivienne zmieniającej się pod jej wpływem w pół-kobietę, pół-wilgę? Dzięki udostępnieniu przez CD Projekt Red narzędziu REDkit jeden z użytkowników Reddita, InTheZ0n3, dotarł w plikach gry do postaci ojca i matki Vivienne. Odkryciem podzielił się na wiedźmińskim forum, a do całej sprawy odniósł się Philipp Weber z „Redów”.

Okazało się, że gdyby nie wątek Vivienne, nie powstałby model postaci… Pani Jeziora. Jak to możliwe? Oddajmy głos Weberowi. 

Jak pamiętamy, finalnie zadanie „Pieśń rycerskiego serca” przebiega zupełnie inaczej, a jego zleceniodawcą jest nieszczęśliwie zakochany w Vivienne rycerz Guillaume de Launfal. Przy okazji – jeśli przystaniecie na warunki Vivienne, Geralt ostrzega ją, że przeżyje jeszcze tylko siedem lat. YouTuber xLetalis sprawdził to w praktyce: odczekał odpowiedni czas w grze i rzeczywiście – odnalazł martwą szlachciankę w jej pokoju na Skellige. Cytując klasyka: to są te detale.

A co z Wiedźminem 4, nad którym również pracuje Philipp Weber? Ostatnio, podczas Unreal Festu, zaprezentowano techniczne demo przygód Ciri – należy jednak pamiętać, że to jedynie demonstracja możliwości silnika, a sama gra nie ukaże się wcześniej niż w 2027 roku.