Multiversus: Jason z „Piątku 13-go” i inne niespodzianki w obsadzie

Wkrótce Multiversus powróci do życia po rocznej przerwie, wynikającej m.in. z gigantycznego spadku zainteresowania. Ci, którzy spodziewali się drastycznych zmian w formule będą rozczarowani, ponieważ choć gra powstała całkowicie od nowa, to największą zmianą jest przesiadka z Unreal Engine 4 na 5; rozgrywka to przede wszystkim dalej obijanie gęb postaci znanych z konglomeratu marek należących do Warner Bros.

Znajdziemy tu więc Harley Quinn czy Jokera (w tej roli ponownie niezawodny Mark Hamill), Velmę, Wonder Woman, Ricka i Morty’ego, Gizmo („Gremliny rozrabiają”), Aryę Stark, a nawet LeBrona Jamesa. Spoglądając w katalog własności Warnera, możliwości wprowadzenia kolejnych postaci są bardzo szerokie i dzisiejszy materiał zdradził co najmniej dwie: Agenta Smitha, w którego wcielał się Hugo Weaving w „Matriksie” oraz… Jasona Voorheesa z „Piątku 13-go”.

Materiał zawiera kilka mniej lub bardziej oczywistych nawiązań (wieża ciśnień bez Animaniaków?), mimo tego wprowadzenie do zabawy akurat Jasona jest decyzją zaskakującą. Z drugiej strony twórcom growego Friday the 13th wygasa licencja i tytuł znika ze sprzedaży, a wraz z nim do piachu idzie modderska próba podtrzymania go przy życiu. Taki restart pozwolił na stworzenie projektu Jason Universe, który ma rozszerzyć obecność ikonicznej postaci w różnych mediach – również grach i prawdopodobnie stąd jej obecność tutaj.

Wersja beta Multiversusa mi się podobała, ale tytuł miał kilka problemów (i potencjalnie agresywną monetyzację) i jeśli w trakcie dodatkowych miesięcy pracy udało się je wyeliminować, dostaniemy solidne mordobicie. Sprawdzimy to już 28 maja na pecetach, PS5, PS4, Xboksach Series X|S oraz Xboksach One.