rek
rek

Mass Effect: EA nie ma planów na kontynuację serii

Związane z BioWare'em źródła donoszą, że ekipa oddziału studia pracującego dotąd nad Andromedą została oddelegowana do innych projektów, a sama seria Mass Effect uległa zawieszeniu.

Jak donoszą źródła dziennikarza Jasona Schreiera z portalu Kotaku, fani Mass Effecta: Andromedy nie powinni liczyć na zbyt prędki powrót do uniwersum asari i elcorów. Studio BioWare Montreal, odpowiedzialne za kontrowersyjnego erpega, zostało właśnie przekształcone w oddział pomocniczy EA – część pracowników wzmocniła szeregi umiejscowionego w tym samym mieście EA Motive (Star Wars Battlefront II), część zajęła się innymi projektami BioWare’u (w tym projektem o kryptonimie Dylan, który jest najprawdopodobniej nową serią RPG i który zostanie zapewne zapowiedziany podczas E3). Osobna grupa pracowników zajmie się też łataniem Andromedy i obsługą jej trybu multiplayer. Nikt nie zajmie się natomiast kontynuacją Mass Effecta. EA zadecydowało, że seria ulegnie zawieszeniu.

Źródło Kotaku nie podaje, jakie przyczyny stoją za tą decyzją. Można się jedynie domyślać, że Andromeda nie sprostała oczekiwaniom finansowym, które narastały przez lata męczących i burzliwych prac developerów. Schreier zaznacza przy tym, że zawieszenie serii nie oznacza jej śmierci – EA chce po prostu zastanowić się, co dalej robić z Mass Effectem. Jeszcze w minionym tygodniu szef firmy Andrew Wilson zarzekał się inwestorom, że jest „zadowolona z BioWare’u i Mass Effecta”, „mając silne oczekiwania wobec przyszłości marki”. W jakiej formie wyrażą się te oczekiwania – nie wiadomo. Zaistniała sytuacja na pewno jest czymś nowym dla BioWare’u, który nawet po kontrowersjach związanych z Dragon Age’em II nie musiało długo czekać na zielone światło dla Inkwizycji (prace nad trzecią częścią smoczej sagi ruszyły pełną parą już parę miesięcy po premierze „dwójki”).

Co czeka fanów BioWare’u w najbliższym czasie? Andrew Wilson sugeruje, że studio wiąże duże nadzieje z grami-usługami typu „live service”. Czytaj: „żywymi”, rozwijanymi wraz z kolejnymi łatkami produkcjami pokroju Destiny. Szef studia BioWare Montreal, Yanick Roy, nie zaprzeczył zaś plotkom Kotaku – przyznał, że „część pracowników dołączyła do projektów EA Motive” i zapewnił, że członkowie zespołów BioWare’u „ciągle myślą o nowych doświadczeniach, które mają zamiar stworzyć”. A jest wśród nich podobno pomysł, na który nie wpadł nikt wcześniej.

rek

82 odpowiedzi do “Mass Effect: EA nie ma planów na kontynuację serii”

  1. Bioware to chyba nie bardzo wie sam, jakie gry chce robić. Ich produkcje od jakiegoś czasu to coraz mniej RPG-i, a coraz bardziej gry akcji. Pseudo otwarty świat z Inkwizycji i Andromedy jeszcze bardziej tylko elementy RPG rozwodnił.

  2. Co tu dużo mówić. Chcieli przyoszczędzić/przyspieszyć prace bo myśleli że ludzie to kupią jak zawsze a tu skucha. Tym razem klienci mieli czelność narzekać i wytykać rażące błędy.

  3. No i dobrze. Niech tę serię zamkną raz na zawsze żeby nie powstawało więcej takich gniotów jak Andromeda.

  4. Kolejny Deus Ex…

  5. BUAHAHAHAHAHAHAHA…

  6. Tak samo jak dali odpocząć serii Medal of Honor? Jeśli tak to współczuję fanom Mass Effecta…

  7. @ThunderGun|Spoilerów nie lubię, a wiesz czym gardzę? Hipokrytami i chamami. Ale spokojnie, ja wręcz podziwiam cię, że sam ze sobą wytrzymujesz. Pozdrawiam cieplutko.

  8. @SerwusX|”We face extinction. A rogue soldier leads an unstoppable force across the galaxy and only you stand in his way”|To pierwsze co usłyszałem jak włączyłem pierwszy trailer pierwszego ME. Oficjalny. Napisz do BioWare, że reklamując grę tak naprawdę ją zabili spoilerami.

  9. @deathcross|Dlatego napisałem, że to jest na granicy spoilera. Wtedy to jeszcze był pikuś, obecnie trwa moda na robienie trailerów w taki sposób, że już w nich odsłaniają wszystkie karty, nad czym ubolewam. Dotyczy to zwłaszcza filmów, więc bywa i tak, że nie oglądam zapowiedzi tytułów, na które i tak wiem, że na pewno pójdę do kina.

  10. @SerwusX|Nie jest łatwo, zapewniam. |Śmieszny jesteś z tą pogardą. „Nie potrafię Cię skontrargumentować więc Tobą gardzę” ;P|Ja zaś podziwiam Twoich znajomych, że wytrzymują z takim SJW…

  11. @SerwusX|Co dalej nie tlumaczy czemu bierzesz sie za komentowanie gier ktorych nie przeszedles.

  12. I nic ważnego nie zostało stracone 😀

  13. No ciekawego dlaczego ludziska nie chcą kupować niedorobionych gier które mają trzepać nam miliony. Jeździjcie dalej na wyrobionej marce robiąc buble to na pewno będą z tego kokosy. Niestety ostatnio twórcy robią się coraz bardziej zachłanni nie dając w zamian właściwie nic ciekawego.

  14. Eh… Wbrew krytyce w internecie, dałem Andromedzie szansę i nie żałowałem. Fajnie napisane charaktery, postacie były ciekawe, chciało się poznawać ich historię. Do tego wciągająca eksploracja i urozmaicone środowiska w których mieliśmy okazję się pobawić. Fabuła może nie była odkrywcza, ale jak najbardziej poprawna. Gra dawała radę dzięki relacjom i atmosferze odkrywania nieznanego. Szkoda, że w momencie jak się naprawdę wciągnąłem EA wyciągnęło wtyczkę. Do tego na rzecz potworków pokroju Destiny.

  15. Niestety BW doprowadziło do tego na własne życzenie. Wystarczyło wydać grę takim stanie do jakiego doprowadziła ją łatka 1.5 i pewnie sprawa wyglądałaby zgoła inaczej. Eh… To samo co z Deus Exem.

  16. @kolas Naprawde jest tak dobrze? Poczatek mnie tak odrzucil ze wciaz zbieram sily na druga runde… Seria byla w pewnym momencie moja druga ulubiona gra…

  17. @Sylfa Początek jest słaby, gra rozkręca się dopiero po paru godzinach. Wszyscy fani serii z jakimi rozmawiałem, ogólnie dobrze się bawili przy andromedzie. Warto przebrnąć przez ten nudnawy początek i dać grze szansę.

  18. @Sylfa Jak najbardziej. @ThunderGun ma rację, kilka pierwszych godzin nie porywa, ale im dalej w las tym lepiej.

  19. Madmartigan 12 maja 2017 o 11:41

    ThunderGun..Sporo jest gier nie kończenie wybitnych którym można dać szansę i w nią zagrać.Ale dopiero kiedy stanieje.I to mocno.Taki drobiazg 🙂

  20. Taaa, wierzcie we wszystko co piszą na Kotaku.

  21. Lepiej od trylogii sheparda nie bylo, ale zle tez nie. Grało mi sie dobrze, dlc bym chetnie pograł.

  22. @ThunderGun|Właśnie przeszedłem dodatek do Wiedźmina 3: Serce z Kamienia. Uważam, że fabuła jest wyśmienita. Oczywiście drugie podejście nie sprawiłoby, że stałaby się gorsza, ale równocześnie już nie byłoby takie samo. Rozumiesz? Nie? No trudno.|@Debosy|A co to ma do rzeczy? Oo Można komentować tylko gry, które się skończyło?

  23. @ThunderGun|Myślę, że skontragumentowałem twoje zarzuty wystarczająco. A gardzę nie tym, że masz odmienne zdanie od mojego, ale dlatego, że:|a) Uważasz, że jesteś sam jeden w społeczeństwie i nie musisz liczyć się z innymi.|b) Robisz osobiste wycieczki i odpowiadasz bólem tyłka, gdy ktoś zrobi ci to samo.|c) Żądasz szacunku od dyskutanta, ale… ALE.|c) I z tego powodu jesteś hipokrytą.

  24. @@ThunderGun|Widzisz, przez 10 lat udało mi się uniknąć spoilerów fabuły Mass Effectów, a czytałem naprawdę MASĘ newsów. Moim zdaniem po tym można poznać dobrą recenzję kolejnej części (jakiejkolwiek) serii, że nie szpiluje się jej całej spoilerami, a w konkretnych miejscach ostrzega się przed tym. I za to cenię teksty w CDAction.|Jedyny spoiler fabularny, jaki dostałem, był w poście na FB absolutnie w żaden sposób nie związanym z ME, nawet chyba nie związanym z grami.

  25. Żałuję, że całą ta pożałowania godna dyskusja poszła w tym kierunku, bo faktycznie na początku w początkowym komentarzu przesadzałem. Ale nie zamierzam zmieniać zdania na to, że celowe robienie złośliwości komuś, kogo się nie znam i nic mi nie może zrobić, jest w porządku. Oczekiwanie, że ktoś np. będzie używał dostępnego specjalnego formatowania na forum w przypadku ewidentnych spoilerów jest twoim zdaniem kretynizmem? Możliwe. A zatem żyj i daj żyć innym tak, jak chcą.

  26. Właśnie, daj żyć. My nie spojlerujemy złośliwie. W ogóle ciężko mówić o spojlerach przy pięcio- czy dziesięcioletnich grach. Ja też nie przeczytałem wielu książek i nie widziałem wielu filmów, ale nie mogę wymagać od bardziej oczytanych (obejrzanych? ;p) ludzi tego, żeby przy mnie chodzili na palcach i gryźli się w język podczas dyskusji nad „klasykami”, bo a nuż ja tego nie znam, a chciałbym kiedyś poznać… -.-|A ty masz chyba paranoję na tym punkcie. Twoje podejście jest po prostu niezdrowe.

  27. @SerwusX|1. To są komentarze, a nie forum. To nie miejsce na wybitne dyskusje, tylko luźną wymianę opinii (tak ja to widzę), ale jeśli Ty chcesz przesuwać to na zupełnie inny poziom – proszę bardzo. |2. Moja dupa jest wolna od bólu.|3. Nie „żądałem” szacunku. Domagałem się od Ciebie zrozumienia dla drugiej strony.|4. Cały czas atakujesz nas, że nie liczymy się ze zdaniem innych, tymczasem sam nie pozwalasz nam mieć naszej opinii.

  28. 5. Tylko Ty tutaj płaczesz bez przerwy jak małe dziecko. Nie jestem sam w społeczeństwie, owszem, ale Ty zaś zabierasz to z jednej skrajności w drugą – stawiając się w roli ambasadora połowy internetu. Nikt tutaj nie podziela Twoich ekstremalnych poglądów, ale Ty dalej wojujesz i odszczekujesz każdemu kto ma inne zdanie, przez co wychodzisz na totalnego oszołoma z obsesją. I nie mówię tego żeby Cie obrazić, popatrz na to z szerszej perspektywy – no nie wygląda to trochę niepoważnie?

  29. 6. Przepraszam jeśli poczułeś się urażony moimi wypowiedziami, nie spodziewałem sie, że tak je sobie weźmiesz do serca. Koniec końców to jest internet – wrzóć na luz 😉

  30. SebaRybnikPolska 21 listopada 2017 o 11:09

    Witam, kocham Mass Effect, zyje Tym. W samą 3 czesc przegralem grubo ponad 1000h. Kazda z czesci przechodzilem Wielokrotnie i nie raz jeszcze zagram. Najnowszą Andromede ukonczylem w 132h. Piekna opowiesc z malymi bledami jednak 1 czesc trylogii takze byla jaka byla, słabsza niz 2 i 3. Tak to jest z czyms nowym.

  31. SebaRybnikPolska 21 listopada 2017 o 11:11

    Tyle ze Andromeda mimo nowosci miala juz przed sobą silną konkurencje. Jednak nie mozna porownywac! Wierze ze dalsze czesci beda jeszcze lepsze i Czekam Czekam!!! Kupilem wersje super delux najdrozsza. W poprzednich czesciach mam wszystkie mozliwe dodatki, wydalem na to troche kasy lecz nie załuje!

  32. SebaRybnikPolska 21 listopada 2017 o 11:13

    Przesadna krytyka spowodowala ze nie bedzie dlc i ze nie jedna osoba zniechecila sie do kupna. Gram w Andromede drugi raz. Jednak musze podrasowac kompa bo gram na najnizszych detalach. Gdy ulepsze kompa wtedy Andromeda pokaze prawdziwy pazur 😀 pozdrawiam fanow i BioWare. Niech Moc bedzie z wami. Nie tracmy wiary.

Dodaj komentarz