1
13.05.2024, 09:00Lektura na 2 minuty

EA pracuje nad umieszczaniem reklam w grach

Ależ oczywiście, że planuje to akurat Electronic Arts. No bo któż by inny.


Maciek „Macix" Szymczak

Electronic Arts przez lata zdążyło wypracować sobie dość nieprzychylną opinię graczy. Złożyło się na to przede wszystkim wypuszczanie niekończącej się ilości dodatków do gier oraz inne próby wyciągnięcia jak największych pieniędzy od graczy.  Wygląda jednak na to, że EA chyba taki wizerunek odpowiada, gdyż jego kolejne działania wydają się go jedynie podtrzymywać.

Kilka dni temu miało miejsce spotkanie najważniejszych osób w EA dotyczące zarobków za czwarty kwartał roku podatkowego. Jak możemy przeczytać z oficjalnej transkrypcji, CEO firmy, Andrew Wilson, wyszedł z dość interesującym pomysłem, który zdążył wzbudzić spore zainteresowanie graczy.


Reklamy (w grach — przyp. red.) mają szansę stać się dla nas znaczącym źródłem przychodu. Będziemy zajmować się tym bardzo ostrożnie, ale mamy już wewnętrzne zespoły pracujące nad tym, jak wprowadzić je do naszych gier.


Jak można się domyślić, wywołało to spore poruszenie wśród graczy. Część zaczęła oczywiście reagować głośnym wyrażaniem swojej niezgody, jednak niektórzy podeszli to tego zagadnienia w znacznie bardziej humorystyczny sposób.

Należy jednak pamiętać, że reklamy w grach nie są niczym nowym, w końcu w takim Death Stranding mogliśmy zaopatrzyć się w energetyka firmy Monster. Czasem jednak reklamy przybierają absurdalne formy, jak te pełnoekranowe banery pojawiające się w UFC 4. Cóż, czas pokaże, czy EA da się porwać wizji dużego zarobku, czy jednak przypomni sobie o czymś takim, jak pozytywna relacja z graczami.


Czytaj dalej

Redaktor
Maciek „Macix" Szymczak

Zakochany w fantastyce maści wszelkiej. Jak najmniej czasu spędza, siedząc w tym świecie, a jak najwięcej przemierzając nadprzestrzeń Odległej Galaktyki, niebo Alagaësii, szlaki Kontynentu lub bezkresne łąki na Cuszimie. Gdy w końcu wyjdzie remake pierwszego Wiedźmina, to zniknie z tego wszechświata, dopóki nie przejdzie gry na każdy możliwy sposób. Niezwykle irytuje go, gdy ktoś traktuje popkulturę jako treści niższego rzędu. Typ, który kłócił się z polonistką, że gry to też sztuka, a na maturze odwołał się do Gwiezdnych Wojen.

Profil
Wpisów175

Obserwujących1

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze